Petra Martić nie zagra w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Chorwatka chce awansować do Top 10 rankingu

Petra Martić zakończyła karierę w reprezentacji Chorwacji i nie wystąpi w igrzyskach olimpijskich w Tokio. - Muszę dodać więcej turniejów WTA do planu moich startów. Bez tego nie będę miała szansy walczyć o miejsce w Top 10 rankingu - powiedziała.

Łukasz Iwanek
Łukasz Iwanek
Petra Martić Getty Images / Christopher Lee / Na zdjęciu: Petra Martić
Petra Martić ma za sobą najlepszy sezon w karierze. W Stambule zdobyła pierwszy tytuł w głównym cyklu, a w Rolandzie Garrosie zanotowała premierowy ćwierćfinał w wielkoszlemowej imprezie. W październiku zadebiutowała w Top 15 rankingu. Chorwatka chce awansować do czołowej "10". Z tego powodu zrezygnowała z gry w Pucharze Federacji, aby móc zaplanować więcej startów w WTA Tour. Oznacza to, że Martić nie weźmie udziału w igrzyskach olimpijskich w Tokio, które odbędą się latem 2020 roku.

- To dla mnie smutny temat. W tym roku, najlepszym w mojej karierze, zagrałam tylko w 18 turniejach, a inne dziewczyny miały ich po około 25. Muszę dodać więcej imprez WTA do planu moich startów. Bez tego nie będę miała szansy walczyć o miejsce w pierwszej dziesiątce, różnica w liczbie startów jest zbyt duża i jestem w tyle za konkurencją. Z tego powodu zdecydowałam, że nie będę już grać w reprezentacji w Pucharze Federacji, a zatem nie wezmę też udziału w igrzyskach olimpijskich - powiedziała 28-letnia Martić, cytowana przez portal sportske.jutarnji.hr.

Zobacz także - ITF Dubaj: Magdalena Fręch przeszła eliminacje. Dołączyła do rodaczek w głównej drabince

Chorwatka w przeszłości miała sporo problemów zdrowotnych. Tym razem przez cały rok nie przytrafiły się jej poważne urazy. - To był naprawdę świetny sezon. Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że tak będzie wyglądał, prawdopodobnie nie uwierzyłabym. Chodzi przede wszystkim o to, że nigdy do tej pory nie byłam na tak wysokim poziomie i bez poważnych obrażeń - stwierdziła 15. rakieta globu.

ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"

Na tak wysoki poziom wprowadziła ją Sandra Zaniewska. Po dwóch latach Martić zakończyła współpracę z Polką. W 2020 roku jej trenerem będzie Martijn Bok, były holenderski tenisista, najwyżej klasyfikowany na 212. miejscu. Jego największy szkoleniowy sukces to doprowadzenie Laury Robson do triumfu w juniorskim Wimbledonie 2008. Trenował również Patty Schnyder i Nathalie Dechy.

Czytaj także - Tokio 2020. Rosja wykluczona z igrzysk olimpijskich. Maria Szarapowa już wcześniej zrezygnowała ze startu

Martić w ciągu swojej kariery walczyła z kontuzjami, głównie pleców. Już w 2009 roku zadebiutowała w Top 100 rankingu. W kwietniu 2017 spadła na 662. miejsce, ale do końca sezonu wróciła do najlepszej "100". Na swoim koncie ma cztery zwycięstwa nad tenisistkami z czołowej "10". Ostatnie odniosła nad Karoliną Pliskovą w III rundzie tegorocznego Rolanda Garrosa. W Pucharze Federacji Chorwatka grała od 2008 do 2014 roku (bilans gier 8-9). Martić nigdy nie uczestniczyła w igrzyskach olimpijskich.

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)

Czy w 2020 roku Petra Martić awansuje do Top 10 rankingu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×