Wedle pierwotnego kalendarza, Dominic Thiem powinien być teraz w Indian Wells i rywalizować o obronę tytułu w turnieju BNP Paribas Open. Jednak z powodu epidemii koronawirusa rozgrywki tenisowe zostały zawieszone do 7 czerwca. Dla Austriaka i dla wszystkich pozostałych tenisistów to nowa i trudna sytuacja.
- Dowiedziałem się, że rozgrywki zostały zawieszone na prawie trzy miesiące - powiedział Thiem, cytowany przez portal express.co.uk. - Oczywiście, w naszym życiu są teraz o wiele ważniejsze sprawy. Niemniej są to bardzo drastyczne i dramatyczne środki dla wszystkich tenisistów, ale musimy nauczyć się z nimi radzić.
- To los, który my, zawodowi tenisiści, dzielimy z całym światem sportu - kontynuował. - Dla nikogo nie jest to fajne, zwłaszcza że nie wiadomo, co będzie dalej. Mamy jednak docelową datę i wkrótce zacznę przygotowania do sezonu gry na trawie.
Tenisista z Wiener-Neustadt dba o bezpieczeństwo i spędza czas w domu. - Jak wszyscy w moim kraju, jestem tylko w domu. Kiedy wszystko wróci do normy, jest to zapisane w gwiazdach. Ale najważniejsze jest zdrowie wszystkich - podkreślił.
Marin Cilić niedawno został ojcem i obawia się koronawirusa. "Teraz lepiej uważać"
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film