Hubert Hurkacz (ATP 31) bardzo dobrze radzi sobie w turnieju ATP w Kolonii. W dwóch rozegranych meczach nie stracił jeszcze seta. W środę pokonał 6:4, 6:3 posiadacza dzikiej karty Mischę Zvereva (ATP 268) i wywalczył awans do ćwierćfinału.
Choć wynik wskazuje, że Polak odniósł pewne zwycięstwo, on sam ocenił, iż pojedynek z Niemcem był dla niego trudny. - Mischa to świetny tenisista. Z nim nie gra się łatwo, bo wspaniale poczyna sobie przy siatce - powiedział, cytowany przez atptour.com.
- On potrafi zaatakować prawie każdą piłkę, więc gra z nim jest naprawdę skomplikowana. Dlatego cieszę się, że wygrałem - dodał wrocławianin, dla którego był to pierwszy w karierze pojedynek ze Zverevem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: błąd sędziego, a za moment potworny nokaut!
Środową wygraną Polak skomentował także w mediach społecznościowych. "To nie był łatwy mecz, ale jestem w ćwierćfinale. Dzięki za wsparcie" - napisał na Twitterze.
W 1/4 finału imprezy The bett1HULKS Indoors, w piątek, rozstawiony z numerem szóstym Hurkacz zmierzy się z Gillesem Simonem (ATP 57) bądź z oznaczonym numerem drugim Roberto Bautistą (ATP 13).
To nie był łatwy mecz, ale jestem w ćwierćfinale @bett1hulks Dzięki za wsparcie
— Hubert Hurkacz (@HubertHurkacz) October 14, 2020
...
Tough match, but I'm in the quarterfinal in #Koln Thx for your support https://t.co/OqdyWOVXDE
ATP Kolonia: Benoit Paire i Steve Johnson odpadli. W czwartek Łukasz Kubot zagra o półfinał w deblu