Iga Świątek podsumowała 2020 rok. O tenisie jednym zdaniem

Twitter / Warsaw Sports Group / Na zdjęciu: Iga Świątek
Twitter / Warsaw Sports Group / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek podsumowała 2020 rok. W znakomitym wpisie odniosła się przede wszystkim do wielu "małych rzeczy", które dały jej "spokój i szczęście". O tenisie wspomniała jednym zdaniem, i to na samym końcu.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2020 roku Iga Świątek zapisała się w historii naszego tenisa. Wygrała Rolanda Garrosa i została pierwszym reprezentantem Polski, który zdobył wielkoszlemowy tytuł w grze pojedynczej.

Miniony rok był dla Polki wyjątkowo udany. I do tych wszystkich doświadczeń odniosła się w znakomitym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych. O tenisie wspomniała na samym końcu.

"To był wymagający rok. Taki, który pokazuje, że docenianie małych rzeczy daje spokój i szczęście. A takich było sporo" - napisała Świątek.

"Zjadłam najlepsze naleśniki w Melbourne, napisałam maturę i skończyłam liceum, byłam na łódkach z moim zespołem, słuchałam świetnej muzyki i przeczytałam piękne książki, kąpałam się w Jeziorze Genewskim i oceanie, powitałam nowego trenera w teamie, poznałam nowych ludzi, dużo nauczyłam się o życiu, widziałam Paryż nocą i polskie morze jesienią. No i trochę pograłam w tenisa" - spuentowała.

Świątek aktualnie zajmuje 17. miejsce w rankingu WTA. Rywalizację w nowym sezonie rozpocznie w lutym w Melbourne.

Katarzyna Kawa, Magdalena Fręch i Maja Chwalińska powalczą o Australian Open

ZOBACZ WIDEO: Zmiana pokoleniowa w polskim sporcie? "Świątek, Zmarzlik i Błachowicz przerośli swoich mistrzów"

Źródło artykułu: