Iga Świątek "zmiażdżyła swoją rywalkę". Włoskie media pod wrażeniem gry Polki

Getty Images / Mark Metcalfe / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Mark Metcalfe / Na zdjęciu: Iga Świątek

Wszyscy włoscy dziennikarze przyznają, że Iga Świątek w pełni zasłużenie awansowała do III rundy Australian Open. Nie spodziewali się, że polska tenisistka tak łatwo rozprawi się z Camilą Giorgi.

Iga Świątek już jest myślami przy III rundzie Australian Open. Na razie Polka na kortach w Melbourne prezentuje świetną formę. W środę przekonała się o tym Camila Giorgi, która została pokonana w zaledwie 80 minut.

19-latka z Warszawy w pierwszym secie pewnie wygrała 6:2. W drugim przez moment było nerwowo, kiedy rywalka z wyniku 0:2 wyszła na 3:2. Świątek jednak błyskawicznie zażegnała kryzys i ostatecznie zwyciężyła 6:4. Nie dziwi więc, że oczarowała włoskich dziennikarzy.

"Camila nie miała zbyt wiele do powiedzenia i została zmiażdżona tenisem Polki, która wygrała w ciągu 80 minut. Włoszka cierpiała przez cały pierwszy set i na początku drugiego, nie mogąc nadążyć za tempem. Próbowała jednak ograniczyć błędy i postawić rywalkę w trudnej sytuacji. Potem miała swój moment chwały, który pozwolił jej wyjść na prowadzenie, ale Świątek od razu znalazła na nią sposób" - pisze "La Gazzetta dello Sport".

ZOBACZ WIDEO: Czy Iga Świątek zagra na igrzyskach olimpijskich w Tokio? Psycholog zdradza szczegóły

Włosi w swoich relacjach jasno podkreślają, że Giorgi została zdominowana. Wszystkie duże gazety i portale przyznają, że Świątek wygrała bezdyskusyjnie.

"Podróż Camili Giorgi w Australian Open dobiegła końca, bo została pokonana przez Igę Świątek. 19-latka z Warszawy była wielką faworytką starcia i nie zawiodła oczekiwań. Włoszka robiła wszystko, co mogła, ale w kluczowych momentach popełniła o kilka błędów za dużo" - czytamy w "Corriere dello Sport".

"Camila Giorgi nie była w stanie pokonać drugiej rundy i nie potrafiła odwrócić losów meczu z Igą Światek. Została niemal całkowicie zdominowana w pierwszym secie, w którym wygrała tylko dwa gemy. Potem udało jej się wywalczyć przełamanie, ale Świątek powróciła do gry w znakomity sposób. Ostatecznie zwyciężczyni Rolanda Garrosa wygrała nie pozostawiając rywalce żadnych złudzeń" - relacjonuje portal Mediaset.

Iga Świątek w III rundzie będzie rywalizować z Fioną Ferro. Potem w przypadku zwycięstwa zaczną się poważniejsze wyzwania, bo jej rywalką może być Simona Halep, czyli aktualnie druga rakieta świata.

Źródło artykułu: