Finał turnieju ATP 1000 w Miami upłynął pod znakiem przyjacielskiego pojedynku Huberta Hurkacza i Jannika Sinnera. Na korcie prywatne relacje odeszły jednak w zapomnienie, liczyła się tylko sportowa rywalizacja.
Ją na swoją korzyść rozstrzygnął Hurkacz, który został pierwszym polskim mistrzem tak prestiżowej imprezy. W decydującym meczu wrocławianin pokonał Włocha 7:6(4), 6:4, odnosząc największy sukces w karierze.
- Pokazałeś, jaki masz talent, ale jeszcze bardziej jestem dumny z tego, jaką jesteś osobą - powiedział Jannik Sinner w trakcie dekoracji Huberta Hurkacza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
- Muszę powiedzieć, że jesteś chyba moim najlepszym przyjacielem w tourze. Może powinniśmy grać razem więcej debli? - mówił włoski tenisista.
Hurkacz nie pozostał dłużny swojemu przyjacielowi. - Po pierwsze chcę pogratulować Jannikowi, wspaniałemu zawodnikowi, świetnemu chłopakowi. Przed nim wielka przyszłość - przyznał.
"You're maybe my best friend on tour"
— Tennis TV (@TennisTV) April 4, 2021
"Jannik is an amazing player & an amazing person"
Who else is totally here for the Sinner/Hurkacz bromance? pic.twitter.com/W2z707qNIx
W nagrodę Hubert Hurkacz dostał okazałe trofeum, a podczas dekoracji doszło do zabawnej sytuacji. Polak nie wiedział, jak pocałować puchar. "Twój pierwszy pocałunek zwykle nie jest doskonały" - skwitowało oficjalne twitterowe konto ATP Tour. Tę zabawną sytuację zobaczysz TUTAJ.
Zobacz też: Robert Lewandowski skomentował sukces Huberta Hurkacza