Szokująca zapaść Eliny Switoliny. Będzie szlagier w Madrycie

PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Elina Switolina
PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Elina Switolina

Ukrainkę Elinę Switolinę dopadła szokująca zapaść w spotkaniu ze Szwajcarką Jil Teichmann w turnieju WTA 1000 w Madrycie. W II rundzie dojdzie do konfrontacji wielkoszlemowych mistrzyń.

W czwartek rozpoczął się turniej w Madrycie z udziałem największych gwiazd kobiecego tenisa. Jedna z nich odpadła już w I rundzie w zadziwiających okolicznościach. Elina Switolina (WTA 5) przegrała 6:2, 4:6, 6:7(5) z Jil Teichmann (WTA 40). W trzecim secie Ukrainka roztrwoniła prowadzenie 5:1 oraz sześć piłek meczowych, cztery przy 5:2 i dwie przy 6:5.

Teichmann najpierw z 2:6, 0:2 doprowadziła do trzeciej partii. W niej wyszła z sytuacji niemal beznadziejnej. W trwającym dwie godziny i 33 minuty meczu miało miejsce 11 przełamań, z czego sześć dla Switoliny. Ukrainka miała aż 18 break pointów. O jeden punkt więcej zdobyła Szwajcarka (112-111). Kolejną jej rywalką będzie Hiszpanka Paula Badosa.

W II rundzie dojdzie do starcia wielkoszlemowych mistrzyń, Petry Kvitovej (WTA 12) z Andżeliką Kerber (WTA 26). W meczu Czeszki nie było pełnych dwóch setów, bo jej rodaczka Marie Bouzkova (WTA 56) skreczowała z powodu kontuzji ręki. Niemka wygrała 7:6(5), 6:1 z Marketą Vondrousovą (WTA 21).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Kvitova, trzykrotna mistrzyni madryckiej imprezy (2011, 2015, 2018), w pierwszym secie od 1:2 zdobyła pięć gemów z rzędu. W drugiej partii Bouzkova wyszła na 3:0, ale nabawiła się urazu. W piątym gemie z 0-40 doprowadziła do równowagi, ale ostatecznie oddała podanie i nie kontynuowała gry. W ciągu 79 minut Kvitova zdobyła 21 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała cztery z dziewięciu break pointów.

Kerber w starciu z Vondrousovą w pierwszym secie wróciła ze stanu 0:2. W ciągu 79 minut zgarnęła 34 z 45 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Obroniła trzy z czterech break pointów i spożytkowała trzy z siedmiu szans na przełamanie. Niemka po raz 14. zmierzy się z Kvitovą (bilans 7-6 dla Czeszki).

Kiki Bertens (WTA 10) rozbiła 6:4, 6:0 Victorię Jimenez Kasintsevą (WTA 901). Holenderska mistrzyni imprezy z 2019 roku wywalczyła 24 z 33 punktów przy własnym pierwszym podaniu. 15-latka z Andory wygrała juniorski Australian Open 2020, a w finale była lepsza od Weroniki Baszak. Zniwelowała cztery z sześciu break pointów i zaliczyła sześć przełamań. Johanna Konta (WTA 18) w 89 minut pokonała 6:4, 6:2 Julię Putincewą (WTA 30). Brytyjka spożytkowała cztery z ośmiu okazji na odebranie serwisu rywalce.

Ons Jabeur (WTA 25) wygrała 6:2, 6:3 z Jarosławą Szwiedową (WTA 725). W ciągu 75 minut obie tenisistki miały po 12 break pointów. Tunezyjka obroniła dziewięć i uzyskała sześć przełamań. Zdobyła 26 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 2,549 mln euro
czwartek, 29 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Kiki Bertens (Holandia, 7) - Victoria Jimenez Kasintseva (Andora, WC) 6:4, 6:0
Petra Kvitova (Czechy, 9) - Marie Bouzkova (Czechy) 6:2, 2:3 i krecz
Johanna Konta (Wielka Brytania, 15) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:4, 6:2
Jil Teichmann (Szwajcaria) - Elina Switolina (Ukraina, 4) 2:6, 6:4, 7:6(5)
Andżelika Kerber (Niemcy) - Marketa Vondrousova (Czechy) 7:6(5), 6:1
Ons Jabeur (Tunezja) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) 6:2, 6:3

Czytaj także:
Iga Świątek zagra w Madrycie również w deblu. Będzie kontynuacja udanej współpracy
Roland Garros: Kto dołączy do Świątek, Linette i Hurkacza? Polscy tenisiści wystąpią w eliminacjach

Komentarze (0)