Na początku marca w Dosze Roger Federer wrócił do rozgrywek po 14-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją i dwiema operacjami kolanami. Od tamtego czasu Szwajcar nie wziął udziału w żadnym turnieju.
Aktualnie Federer trenuje przed występami na ceglanej mączce. Na kortach ponownie ma pojawić się podczas turnieju w Genewie (16-22 maja). Jego trener, Ivan Ljubicić, jest zadowolony z tego, jak Szwajcar prezentuje się podczas zajęć.
- Roger bardzo dobre trenuje i sumiennie przygotowuje się do powrotu na korty - mówił Ljubicić w wywiadzie dla "La Gazetta dello Sport". - Widok grającego go w Dosze był impulsem dla niego i całego zespołu, bo zdaliśmy sobie sprawę, że nadal potrafi coś zrobić z rakietą. Teraz trzeba odpowiednio dostosować się fizycznie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
Chorwat podkreślił, że Federer potrzebuje ogrania w warunkach meczowych, dlatego "powinien móc" wystąpić w Genewie. - Aby nabrać rytmu i wrócić na świetny poziom, musisz być dobrze przygotowany fizycznie. W tej chwili naszym celem, jest, by Roger rozegrał jak najwięcej meczów.
Ljubicić jest przekonany, że 39-letniego Federera wciąż stać na walkę o największe tytuły. - Roger ciągle chce rywalizować o ważne tytuły. Ufam w szansę osiągnięcia tego celu, jeśli nabierze konkurencyjnego rytmu, jaki daje rozgrywanie meczów - ocenił.
Nieco mniej optymistyczny jest drugi trener Federera, Severin Lüthi, który zwraca na pewne niedostatki. - Pod względem fizycznym Roger wciąż jest nieco w tyle. I to teraz jest dla nas priorytetem - powiedział Luthi w rozmowie z telewizją SRF.
Polska para nie podbiła Ostrawy. Jan Zieliński nieskuteczny w Rzymie