Po triumfie w Barcelonie, gdzie w finale obronił meczbola i wygrał 6:4, 6:7(6), 7:5 ponad trzyipółgodzinną batalię ze Stefanosem Tsitsipasem, w tym tygodniu Rafael Nadal przystąpi do rywalizacji w kolejnym turnieju w ojczyźnie - imprezie ATP Masters 1000 w Madrycie.
- Tydzień w Barcelonie był dla mnie ważny - wspominał wydarzenia sprzed kilku dni, cytowany przez atptour.com. - Mimo że od początku turnieju nie grałem najlepiej, jak potrafię, byłem w stanie wykazać się pasją, zachować pozytywne nastawienie i starałem się wygrywać mecze.
Hiszpan, który od początku sezonu narzekał na swoją dyspozycję, ma nadzieję, że występ w Barcelonie był dla niego przełomem. - Udało mi się zdobyć znaczący tytuł. To ważne dla mojej pewności siebie - podkreślił. - Naprawdę wierzę, że zwycięstwo w turnieju, w którym nie grasz dobrze, może mieć wpływ na kolejne występy. Tamten tydzień był pozytywny. Teraz czas na kolejny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jeden gest partnerki i ruszyła lawina. Tam trafi Cristiano Ronaldo?!
Choć Nadal jest czterokrotnym mistrzem Mutua Madrid Open na ziemi (wygrał też raz ten turniej na kortach twardych w hali), uważa, że jest to dla niego największe wyzwanie w sezonie gry na ceglanej mączce.
- Wszyscy wiedzą, że turniej w Madrycie jest dla mnie najtrudniejszy na mączce. Ale jednocześnie jest jednym z najbardziej emocjonalnych, bo gram w domu. Będziemy mieli okazję, aby występować przed kibicami na trybunach, co bardzo mnie cieszy. Jestem szczęśliwy, że tu wróciłem - powiedział.
Zapytany, co sprawia mu największe trudności na obiektach Caja Magica, odparł: - Tutaj sytuacja jest dla mnie nieco trudniejsza. Mam mniejszą kontrolę nad uderzeniami. Ale odnosiłem tu sukcesy i mam nadzieję, że będę gotowy, by zagrać dobrze.
Nadal jest najwyżej rozstawiony w drabince Mutua Madrid Open 2021 i w I rundzie ma wolny los. Rywalizację rozpocznie we wtorek lub w środę, a jego inauguracyjnym rywalem będzie Carlos Alcaraz bądź Adrian Mannarino.
- Mój sposób myślenia zawsze jest taki sam - przyjedź na turniej, odpowiednio przygotuj się i od początku staraj się być gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie - dodał 34-latek z Majorki.
ATP Estoril: tie break zadecydował w finale leworęcznych. Wyczekiwany triumf Alberta Ramosa