Jako pierwsza w poniedziałek do rywalizacji przystąpi Magda Linette. Poznanianka zmierzy się z Petrą Kvitovą, dwukrotną mistrzynią Wimbledonu i byłą wiceliderką rankingu WTA, obecnie w klasyfikacji zajmującą 12. miejsce. Będzie to trzeci mecz pomiędzy tymi tenisistkami w głównym cyklu. Oba poprzednie (w 2016 roku w Montrealu i w 2019 w Wimbledonie) wygrała Czeszka.
Linette z mistrzynią, Świątek - ze znajomą z Madrytu
Spotkanie Linette z Kvitovą odbędzie się na korcie centralnym jako drugie w kolejności od godz. 10:00. Tenisistki zagrają po zakończeniu pojedynku Daniel Evans - Taylor Fritz.
Następnie zmagania na Foro Italico zainauguruje Iga Świątek. Warszawianka zmierzy się z Alison Riske, aktualnie 27. zawodniczką świata, którą wysoko (6:1, 6:1) pokonała kilkanaście dni temu w Madrycie.
Mecz Świątek z Riske został zaplanowany na Grand Stand Arena jako trzeci od godz. 10:00. Polka i Amerykanka wyjdą na kort po dwóch męskich pojedynkach - Stefano Travaglii z Benoitem Paire'em i Keia Nishikoriego z Fabio Fogninim.
Hurkacz przy światłach jupiterów
Również na Grand Stand Arena, tyle że w sesji wieczornej, zagra Hubert Hurkacz. Wrocławianin trafił na posiadacza dzikiej karty 19-letniego Lorenzo Musettiego, wielki talent włoskiego tenisa, mającego już w dorobku półfinały imprez głównego cyklu i zwycięstwa nad rywalami z czołowej "10" rankingu.
Hurkacz i notowany obecnie na 83. lokacie w klasyfikacji singlistów Musetti skonfrontują się po raz pierwszy. Mecz rozpocznie się nie przed godz. 19:00.
Portal WP SportoweFakty przeprowadzi relacje na żywo z wszystkich poniedziałkowych meczów z udziałem reprezentantów Polski.
Magdalena Fręch jak Agnieszka Radwańska. Powalczy o wyjątkową nagrodę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy