Daria Kasatkina skomentowała batalię z Magdą Linette. "Walczyłam, próbując znaleźć jakikolwiek sposób na powrót"
Daria Kasatkina przyznała, że Magda Linette zawiesiła jej wysoko poprzeczkę w ćwierćfinale turnieju WTA 500 w San Jose. - Przegrywałam ale walczyłam, próbując znaleźć jakikolwiek sposób na powrót. Były trudne momenty - mówiła Rosjanka.
Podczas konferencji prasowej Kasatkina przyznała, że Polka była dla niej wymagającą przeciwniczką. - Każdy set to była inna historia - powiedziała, cytowana przez wtatennis.com.
- W drugim secie miałam kilka okazji, w wielu gemach prowadziłam, ale nie potrafiłam ich "zamknąć", a Magda była w stanie to zrobić - analizowała.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęciaW decydującej partii Rosjanka przegrywała ze stratą przełamania, ale odwróciła losy meczu. - Przegrywałam 1:3, ale walczyłam, próbując znaleźć jakikolwiek sposób na powrót. W końcówce trzeciego seta były trudne momenty, ale cieszę się, że byłam w nich lepsza - oceniła.
- Gdy ze stanu 1:3 wyrównałam na 3:3, poczułam się znacznie lepiej. Czułam, że wróciłam do gry i jeśli w dalszym ciągu będę szła naprzód, to będę miała wiele szans na zakończeniu meczu - dodała.
W półfinale, w sobotę o północy polskiego czasu, Kasatkina zmierzy się z najwyżej rozstawioną Elise Mertens.
Egipt ma pierwszą półfinalistkę turnieju WTA. Pogromczyni Katarzyny Kawy za burtą
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)