Niespodzianka w Cleveland. Awans Argentynki, maraton młodej Amerykanki

Getty Images / Lauren Bacho / Na zdjęciu: Nadia Podoroska
Getty Images / Lauren Bacho / Na zdjęciu: Nadia Podoroska

Rozstawiona z numerem trzecim Rosjanka pożegnała się z turniejem WTA 250 w Cleveland. Do kolejnej rundy awansowała Argentynka Nadia Podoroska. Po trzysetowym boju zwycięstwo odniosła 19-letnia Catherine McNally.

W niedzielę rozpoczęła się pierwsza edycja turnieju w Cleveland. Tego dnia rozegrane zostały trzy mecze. Rozstawiona z numerem trzecim Jekaterina Aleksandrowa (WTA 34) uległa 6:7(3), 3:6 Irinie-Camelii Begu (WTA 75). Tenisistki te zmierzyły się po raz trzeci. W dwóch poprzednich spotkaniach, w 2017 w Southsea (ITF) i w 2018 roku w Shenzhen, również lepsza była Rumunka.

W trwającym godzinę i 53 minuty meczu Rosjanka popełniła osiem podwójnych błędów. Rumunka zaserwowała pięć asów i zdobyła 33 z 43 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa z trzech break pointów i wykorzystała trzy z 11 szans na przełamanie. Kolejną rywalką Begu będzie Słowenka Polona Hercog lub Amerykanka Maria Mateas.

Nadia Podoroska (WTA 37) pokonała 6:2, 6:4 Bernardę Perę (WTA 82). W drugim secie Argentynka wróciła ze stanu 1:3. W ciągu 83 minut zgarnęła 17 z 24 punktów przy drugim podaniu rywalki. Odparła pięć z ośmiu break pointów i zamieniła na przełamanie sześć z 11 okazji. W II rundzie półfinalistka Rolanda Garrosa 2020 zmierzy się z Białorusinką Alaksandrą Sasnowicz lub Amerykanką Christiną McHale.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: oto jedna z najpiękniejszych kobiet w światowym futbolu

Catherine McNally (WTA 130) zwyciężyła 7:6(4), 5:7, 6:4 Annę Danilinę (WTA 292). W pierwszym secie Kazaszka ruszyła w pościg i z 1:5 doprowadziła do tie breaka. W nim z 1-4 zbliżyła się na 3-4, ale straciła trzy z czterech kolejnych punktów. W drugiej partii McNally z 3:5 wyrównała na 5:5, ale przegrała dwa następne gemy. W decydującej odsłonie Amerykanka odskoczyła na 4:0, ale to nie był koniec emocji. Danilina odrobiła stratę jednego przełamania. Później miała trzy break pointy na 5:5, ale reprezentantka gospodarzy od 0-40 zdobyła pięć punktów z rzędu.

W trwającym dwie godziny i 33 minuty meczu obie tenisistki zaliczyły po sześć przełamań. McNally zaserwowała siedem asów. Zdobyła o pięć punktów więcej od Daniliny (109-104). O ćwierćfinał Amerykanka zagra z najwyżej rozstawioną Rosjanką Darią Kasatkiną lub Słowenką Kają Juvan.

Tennis in the Land, Cleveland (USA)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 235,2 tys. dolarów
niedziela, 22 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Nadia Podoroska (Argentyna, 5) - Bernarda Pera (USA) 6:2, 6:4
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Jekaterina Aleksandrowa (Rosja, 3) 7:6(3), 6:3
Catherine McNally (USA) - Anna Danilina (Kazachstan) 7:6(4), 5:7, 6:4

Czytaj także:
Rusza turniej BNP Paribas Polish Cup. Polscy tenisiści zaprezentują się w Warszawie
Maciej Rajski mistrzem turnieju Łódź Cup. Na tytuł czekał cztery lata

Komentarze (0)