US Open: Safina też odpadła!

Dinara Safina (nr 1) zakończyła swój udział w wielkoszlemowym US Open na trzeciej rundzie. Rosjanka po wymęczonych zwycięstwach nad Olivią Rogowską (WTA 167) i Kristiną Barrois (WTA 67) przegrała z Petrą Kvitovą (WTA 72) 4:6, 6:2, 6:7(5).

W tym artykule dowiesz się o:

Kvitova obroniła trzy piłki meczowe przy stanie 5:6 w trzecim secie za pomocą wygrywającego bekhendu, wygrywającego serwisu i wygrywającego forhendu. Safina w całym spotkaniu miała tylko 12 kończących uderzeń przy 39 niewymuszonych błędach. Zdecydowanie bardziej agresywna Kvitova zakończyła ten mecz z 47 wygrywającymi piłkami i 59 błędami.

Wcześniej z turniejem pożegnała się także rodaczka Safiny, Maria Szarapowa (nr 29), która przegrała po trzygodzinnym maratonie z niespełna 18-letnią Melanie Oudin (WTA 70) 6:3, 4:6, 5:7. Mistrzyni US Open 2006 w całym spotkaniu popełniła aż 21 podwójnych błędów serwisowych. Dla Oudin to już drugie zwycięstwo z reprezentantką Rosji. W poprzedniej rundzie wyeliminowała ona Jelenę Dementiewą (nr 4) po dwóch godzinach i 45 minutach. Mecz z Szarapową trwał dokładnie dwie godziny i 58 minut.

- Granie z Marią to dla mnie niewiarygodne doświadczenie - powiedziała Oudin. - Ona jest wielką rywalką, wielką zawodniczką. Przekonałam się, że mogę rywalizować z tymi wielkimi dziewczynami. I jeśli uwierzę w siebie i swoją grę, to mogę je pokonać.

- Ona zagrała naprawdę dobrze. Miała wiele uderzeń. Na pewno utrzymywała swoją motywację. To nie był mój dzień i oddałam przewagę w jej ręce - powiedziała Szarapowa. - W niej drzemie olbrzymi potencjał, jest już w czwartej rundzie US Open, pokonała Jelenę oraz wyszła i zagrała trzy sety ze mną i odniosła zwycięstwo. Myślę, że czeka ją wspaniała przyszłość.

Oudin powtórzyła swoje osiągnięcie z Wimbledonu, w którym grała jako kwalifikantka i pokonała Jelenę Jankovic.

Rywalką Amerykanki w walce o ćwierćfinał będzie inna Rosjanka, Nadia Pietrowa (nr 13), która dochodziła do najlepszej ósemki US Open w latach 2004 i 2005. W sobotę pokonała Chinkę Jie Zheng (nr 21) 6:4, 6:1.

Do czwartej rundy awansowała także Caroline Wozniacki (nr 9), która pokonała swoją deblową partnerkę Soranę Cirsteę (nr 24) 6:3, 6:2. Dunka wygrała 62 proc. piłek przy swoim pierwszym podaniu oraz obroniła pięć z sześciu break pointów, w tym trzy w szóstym gemie pierwszego seta. Cirstea przy piłce setowej popełniła jeden z trzech podwójnych błędów serwisowych. W drugim secie Wozniacki trzy razy przełamała podanie rywalki.

- W każdym meczu jaki z nią grałam, zawsze byłam z przodu, więc to było bardzo ważne, by utrzymać koncentrację - powiedziała Wozniacki. - Czułam, że gram dobry mecz i jestem zadowolona, że wygrałam.

- W kobiecym tenisie to bardzo ważne, by dyktować warunki gry - stwierdziła Dunka, która w tym sezonie zdobywała tytuły na trzech różnych nawierzchniach. - Oczywiście ważne jest również to, by nie popełniać zbyt wiele błędów, więc trzeba zachować równowagę.

Aby osiągnąć swój pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał, Wozniacki będzie teraz musiała pokonać mistrzynię US Open 2004, Swietłanę Kuzniecową (nr 6). Rosjanka, która w tym roku wygrała French Open, w sobotę pokonała Izraelkę Shahar Peer (WTA 64) 7:5, 6:1. Oprócz Kuzniecowej, w grze pozostają jeszcze trzy inne mistrzynie US Open: siostry Serena (nr 2) i Venus (nr 3) Williams oraz Kim Clijsters.

US Open, Nowy Jork

Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 21,6 mln dol.

sobota, 5 września 2009

wyniki, kobiety

trzecia runda gry pojedynczej:

Petra Kvitova (Czechy) - Dinara Safina (Rosja, 1) 6:4, 2:6, 7:6(5)

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 6) - Shahar Peer (Izrael) 7:5, 6:1

Caroline Wozniacki (Dania, 9) - Sorana Cirstea (Rumunia, 24) 6:3, 6:2

Nadia Pietrowa (Rosja, 13) - Jie Zheng (Chiny, 21) 6:4, 6:1

Melanie Oudin (USA) - Maria Szarapowa (Rosja, 29) 3:6, 6:4, 7:5

Gisela Dulko (Argentyna) - Jarosława Szwedowa (Kazachstan) 6:3, 6:4

Yanina Wickmayer (Belgia) - Sara Errani (Włochy) 6:3, 6:4

Kateryna Bondarenko (Ukraina) - Anastazja Rodionowa (Australia, Q) 7:6(4), 6:4

druga runda gry podwójnej:

Samantha Stosur / Rennae Stubbs (Australia, 3) - Andrea Hlavackova / Lucie Hradecka (Czechy) 6:3, 7:5

Serena Williams / Venus Williams (USA, 4) - Yung-Jan Chan / Katarina Srebotnik (Tajwan/Słowenia) 7:5, 6:1

Maria Kirilenko / Jelena Wiesnina (Rosja, 10) - Tatjana Malek / Andrea Petkovic (Niemcy) 6:4, 6:3

Zi Yan / Jie Zheng (Chiny, 11) - Edina Gallovits / Magdalena Rybarikova (Rumunia/Słowacja) 6:4, 6:4

Vania King / Monica Niculescu (USA/Rumunia, 12) - Liga Dekmeijere / Julie Ditty (Łotwa/USA) 6:2, 6:2

Komentarze (0)