Totalna dominacja. Fani wybrali ulubionego tenisistę
Zakończyło się głosowanie na ulubionego tenisistę fanów w sezonie 2021. Wybór kibiców nie jest zaskoczeniem. Od lat w tej kategorii równych sobie nie ma Szwajcar Roger Federer.
Kibice na świecie nie pozostawili jednak złudzeń, kto jest ich ulubieńcem. Nagrodę fanów otrzymał Roger Federer. Szwajcar ma za sobą bardzo trudny rok, bowiem stracił wiele miesięcy z powodu kontuzji kolana. 40-latek grał niewiele, ale cały czas cieszy się niesłabnącą popularnością.
Federer otrzymał nagrodę kibiców już po raz 19. z rzędu. Poczynając od 2003 roku Szwajcar całkowicie zdominował głosowania w tej kategorii. Niektórzy żartują, że wkrótce będzie miał na koncie więcej tych wyróżnień niż tytułów wielkoszlemowych, których jak na razie wygrał 20.
Kibice wybrali również ulubioną parę deblową. Najwięcej głosów otrzymali Francuzi Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut, którzy w tym roku triumfowali na kortach Rolanda Garrosa oraz w kończących sezon ATP Finals.
Czytaj także:
Śledziłeś męskie rozgrywki w sezonie 2021? Sprawdź się w naszym quizie!
Kolejne rezygnacje z Australian Open
-
Fanka Rożera Zgłoś komentarz
@Nadalfanka: sreffen, wariatuńciu. To teraz jesteś już kobietą? - :) Dostałeś przepustkę z wariatkowa na święta? - :d -
tomek33 Zgłoś komentarz
Może Rublew. -
Nadalfanka Zgłoś komentarz
mają tego X-Factora. -
annaadamczyk1 Zgłoś komentarz
przez jego sposora... -
Mossad Zgłoś komentarz
he he w czym jest ten Fedek tak ulubiony? sztywny ten gosciu, bez poczucia humoru....taki Novak to bije go na głowe. -
Fanka Rożera Zgłoś komentarz
Smoliński nie brał nigdy w cudzysłów - musiał obowiązkowo przyznać mu nagrodę za tegoroczny trud i wysiłek. Jak pisze Rafał Smoliński,, niektórzy żartują, że Rożer będzie miał więcej tych nagród niż tytułów wielkoszlemowyxh". Ci niektórzy ( vide :niezależni i nie opłacani przez firmę PR Federera Team 8 eksperci Rożerowi) mylą się!!!. Przecież wiadomo, że kolejne sezony przyniosą kolejne turnieje wielkoszlemowe "Maestrze". Tak jak przyniosły mu ostatnie lata. Dziwię się, że redaktor Smoliński nie napisał tego wprost, tylko sugeruje czytelnikom, że Rożer być może jeszcze wygra kilka turniejów wielkoszlemowych.