Wiza Novaka Djokovicia znów anulowana. Jest komentarz premiera Australii

PAP/EPA / DIEGO FEDELE / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / DIEGO FEDELE / Na zdjęciu: Novak Djoković

Po raz drugi w ostatnich dniach wiza Novaka Djokovicia została anulowana przez australijskie władze. Serbowi grozi deportacja. Decyzję swojego ministra skomentował premier Australii, Scott Morrison.

Lider rankingu ATP przyleciał do Melbourne, aby wziąć udział w wielkoszlemowym Australian Open 2022. Już na lotnisku zgłoszono wątpliwości odnośnie jego wizy. Serb nie zaszczepił się przeciw COVID-19, ale otrzymał specjalne pozwolenie. Po odwołaniu otrzymał decyzją sądu pozwolenie na wjazd do kraju, ale ciągle nie był pewny występu na Antypodach.

W piątek minister ds. imigracji, Alex Hawke, skorzystał ze swojego uprawnienia i anulował wizę Novakowi Djokoviciowi. Serb po raz drugi zamierza walczyć o swoje dobre imię. Jeśli przegra apelację, to będzie musiał natychmiast opuścić Australię i nie zagra w turnieju wielkoszlemowym.

Premier Australii, Scott Morrison, już kilka dni temu zapowiedział, że w dobie pandemii COVID-19 Djoković powinien stosować się do ustalonych zasad, tak jak czynią to inni. Pogratulował służbom granicznym za wykonywanie swoich obowiązków. W piątek wystosował oświadczenie po decyzji swojego ministra. Poniżej jego treść:

"Odnotowuję decyzję Ministra Imigracji odnośnie wizy pana Novaka Djokovicia.
Rozumiem, że po dokładnym rozważeniu, Minister podjął działania w celu anulowania wizy pana Djokovicia ze względów zdrowotnych i porządku publicznego, ponieważ było to w interesie publicznym.

Ta pandemia była niezwykle trudna dla każdego Australijczyka, ale trzymaliśmy się razem i ratowaliśmy życie oraz środki do życia.
Razem osiągnęliśmy jeden z najniższych wskaźników zgonów, jedną z najsilniejszych gospodarek i jeden z najwyższych wskaźników szczepień na świecie.
Australijczycy dokonali wielu poświęceń podczas tej pandemii i słusznie oczekują, że wynik tych poświęceń będzie chroniony.
To właśnie robi dziś Minister, podejmując tę akcję.

Nasza zdecydowana polityka ochrony granic zapewniała Australijczykom bezpieczeństwo przed COVID, a teraz podczas pandemii.
Ze względu na spodziewane toczące się postępowanie sądowe nie będę przedstawiał żadnych dalszych komentarzy".

Djoković musi jak najszybciej rozstrzygnąć apelację na swoją korzyść. Australian Open 2022 startuje już w najbliższy poniedziałek.

Czytaj także:
Świątek poznała drabinkę Australian Open. Kto stanie na drodze Polek?
Polacy poznali rywali w Australian Open. Wielkie nazwiska na drodze Hurkacza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

Komentarze (24)
avatar
veliciraptor
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Dwukrotne odmówienie już pobytu w Australii powoduje 2 letni zakaz otrzymania wizy wjazdowej i nawet tranzytowej, gdyby chciał lecieć do Nowej Zelandii... z międzylądowaniem! Wydał się fakt nie Czytaj całość
avatar
SeeBa
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
Podoba mi się jedno, pomimo tego, że jest przeciwnikiem szczepień, nie kombinował z lewymi certyfikatami, jak to robi bardzo wielu Europejczyków. 
avatar
mickmick
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
3
6
Odpowiedz
Dla Djokovica jedyna kara to dozywotni zakaz wjazdu do Australii a takze zakaz uprawiania sportu zawodowego do konca zycia 
avatar
mickmick
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
6
6
Odpowiedz
Djokovic to jak szczur......bedzie deportowany to i tak jakas dziure znajdzie i bedzie wracal 
avatar
Columb2000
14.01.2022
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Brawo Australia