Jerzy Janowicz wrócił do zawodowego tenisa! Zaliczył falstart

Materiały prasowe / Michał Jędrzejewski / Na zdjęciu: Jerzy Janowicz
Materiały prasowe / Michał Jędrzejewski / Na zdjęciu: Jerzy Janowicz

Jerzy Janowicz po dwóch latach przerwy wrócił do zawodowego tenisa. Polak wystąpił w 1. rundzie eliminacje ATP Challenger Tour i nie zapamięta tego spotkania najlepiej. Po długiej batalii odpadł z reprezentantem Kazachstanu.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze 10 lat temu Polacy wiązali ogromne nadzieje z Jerzym Janowiczem. Tenisista w pewnym momencie zajmował 14. miejsce w rankingu ATP. Natomiast do jego największych sukcesów należał półfinał Wimbledonu (2013 rok) oraz finał ATP 1000 w Paryżu (2012 rok). Później polski zawodnik nie był w stanie wyrównać tych osiągnięć.

Po raz ostatni Janowicz wystąpił w meczu Pucharu Davisa z Hongkongiem. Wówczas, w  marcu 2020 roku, wygrał w trzech setach z Park Long Yeungiem. Później Polak borykał się z kontuzjami, przechodził rehabilitację czy odczuwał skutki pandemii COVID-19. Zresztą w momencie kiedy zawieszał karierę zajmował odległe 527. miejsce w światowym rankingu.

Obecnie całkowicie z niego wypadł. Otrzymał jednak "dziką kartę" do eliminacji ATP Challangera w Lugano. Jerzy Janowicz jednak nie zapamięta tego powrotu najlepiej. Chociaż losowanie wydawało się być całkiem łaskawe, bowiem mierzył się z szerzej nieznanym Denisem Jewsiejewem z Kazachstanu.

Początek spotkania dla Polaka był bardzo dobry, ponieważ wygrał pierwszego seta. Szczęście nie trwało długo, bowiem przegrał dwie kolejne partie. Jednak warto zwrócić uwagę na jego powrót do gry w trzecim secie. W pewnym momencie przegrywał już 2:5, ale potrafił wyrównać wynik seta na 6:6. Ostatecznie to jednak tenisista z Kazachstanu zachował więcej zimnej krwi.

ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek

Lugano, el. ATP Challenger, 46 tys. dolarów

I runda eliminacji

Jerzy Janowicz (Polska) - Denis Jewsiejew (Kazachstan) 6:4, 3:6, 6:7 (4)

Zobacz także: Dobry występ Polaka w Chorwacji
Zobacz także: Morawiecki napisał do Świątek

Źródło artykułu: