W piątkowy wieczór Hubert Hurkacz zmierzył się z wielkim hiszpańskim talentem. Zaledwie 18-letni Carlos Alcaraz nie dał się przełamać, wytrzymał ciśnienie i wygrał po dwóch godzinach z polskim tenisistą 7:6(5), 7:6(2).
- To coś wyjątkowego, w jaki sposób on gra jak na swój wiek. Przed nim niesamowita kariera. To szalone, jak dobrze on gra - powiedział po meczu Hurkacz (cytat za ATP).
- Jeśli chodzi o mnie, to walczyłem jak mogłem. Z pewnością nie był to mój najlepszy mecz. Ale cóż, zdarza się. Następnym razem spróbuję zagrać lepiej - dodał polski tenisista, który nie obronił tytułu i zaliczy spadek na z 10. na 14. miejsce w rankingu ATP.
Polak nie opuszcza jeszcze Florydy, bowiem w sobotę powalczy o tytuł w deblu wspólnie z Amerykaninem Johnem Isnerem. Ich przeciwnikami będą Holender Wesley Koolhof i Brytyjczyk Neal Skupski.
Czytaj także:
Nick Kyrgios ukarany. Znów zaatakował słownie sędziego
Triumfator US Open powrócił na kort. Po meczu przekazał złe wieści
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalczyk zaskoczyła fanów. Zdobyła szczyt w krótkich spodenkach