Rosjanka tylko stała i patrzyła. Co za zagranie Świątek [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter /  / Na zdjęciu: Iga Świątek
Twitter / / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Oglądanie Igi Świątek to uczta dla fanów tenisa. Polka słynie z pięknych zagrań i nie inaczej było w starciu z Ludmiłą Samsonową w półfinale turnieju WTA w Stuttgarcie.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=48999]

Iga Świątek[/tag] w ostatnich tygodniach jest w świetnej formie. Polska tenisistka na kortach czuje się bardzo pewnie, dzięki czemu wychodzą jej zagrania, o których potem jest głośno na całym świecie. Nie inaczej było w sobotnim pojedynku.

Pierwsza rakieta świata w półfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie spotkała się z Ludmiłą Samsonową. Ich starcie było niezwykle zacięte i momentami oglądaliśmy emocjonujące wymiany. Jedną z nich Świątek zakończyła w wielkim stylu.

Iga w tej akcji tak zaskoczyła Rosjankę, że ta nawet nie zdążyła zareagować. Na trybunach momentalnie wybuchła euforia.

"Co jeszcze można powiedzieć?" - pyta oficjalne konto WTA na Twitterze.

"Cios od Świątek". Co za akcja Polki >> Eksperci skomentowali sukces Igi Świątek >>

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
avatar
Columb2000
23.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Iga wygra w 2 setach z Sabalenka  
avatar
prym
23.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Słabo to wyglądało i jeśli tak zagra z Sabalenką , to będzie łomot i koniec serii.Straszne męczarnie przeżywała Świątek a tłumaczenie o zmęczeniu są co najmniej śmieszne.Co mają powiedzieć prac Czytaj całość
avatar
fannovaka
23.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
nawet nie miala czasu patrzec bo ta pilka przeleciala jak meteor. Jutro tez bedzie iskrzyc, a Sabalena na dodatek bedzie drzec gebe  
avatar
Adela Rozen
23.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
I znowu Świątek co ma więcej szczęścia niż rozumu...  
avatar
Mieczyslaw Karwat
23.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Już dawno nie widziałem tak źle grającej i tak się męczącej pani Świątek. Nastąpiło jakieś zmęczenie materiału. Pociechą jest tylko wynik a nie przebieg meczu.