W tym artykule dowiesz się o:

sport-express.ru: "Mirra Andriejewa z bajglem"
25. w światowym rankingu Magdalena Fręch w poniedziałek sprawiła niespodziankę i wygrała 2:6, 7:5, 6:0 z siódmą tenisistką świata. Serwis sport-express.ru już w tytule zaakcentował, że Mirra Andriejewa przegrała trzecią partię bez zdobycia choćby jednego gema. "Mirra Andriejewa z bajglem przegrywa z Fręch na otwarcie turnieju w Berlinie" - podsumowano. "Bajgiel" to właśnie sytuacja, gdy set kończy się wynikiem 6:0.
W dalszej części materiału podkreślono, że był to mecz obfitujący w przełamania. "Andriejewa zaserwowała jednego asa, popełniła osiem podwójnych błędów serwisowych i wykorzystała pięć z 15 break pointów. Fręch z kolei zanotowała jednego asa, trzy podwójne błędy i wykorzystała siedem z 19 okazji na przełamanie serwisu rywalki" - czytamy.

gotennis.ru: To nie zdarza się często u Andriejewej
Serwis gotennis.ru podkreśla z kolei, że Andriejewa bardzo rzadko doznaje porażek takich, jak w trzecim secie meczu z Fręch. "18-letnia Rosjanka po raz pierwszy od października przegrała seta do zera. Wówczas nie zdobyła żadnego gema w pierwszym secie finału z Darią Kasatkiną w chińskim Ningbo. Ogólnie był to czwarty w jej karierze set przegrany z bajglem".

championat.com: Pierwszy taki mecz w karierze Andriejewej
"Do tego spotkania Andriejewa nie przegrała trzeciego seta wynikiem 0:6 na żadnym poziomie rozgrywek tenisowych. Statystyka ta obejmuje zarówno mecze z głównej drabinki, jak i z kwalifikacji" - zauważa portal championat.com.

To samo podkreśla sport5.by
Krótką informację na temat tego spotkania przygotował także białoruski serwis sport5.by. W tekście podano kilka podstawowych informacji, w tym tę o kolejnej rywalce Fręch. Polka w drugiej rundzie zmierzy się z Amandą Anisimovą lub Biancą Andreescu. Wspomniane źródło również zaakcentowało porażkę 0:6 Andriejewej w decydującym secie. "18-letnia tenisistka dostała bajgla" - spuentowano w nagłówku.