W tym artykule dowiesz się o:

tennisworldusa.org: "Rewanżuje się w wielkim stylu"
"Iga Świątek odniosła jedno ze swoich najbardziej imponujących zwycięstw na trawie po wyeliminowaniu swojej odwiecznej rywalki Danielle Collins 6:2, 6:3, aby zarezerwować sobie miejsce w 4. rundzie Wimbledonu, ale także zemścić się na byłej nr 7 na świecie. Dwa miesiące temu polska gwiazda tenisa została pokonana przez Amerykankę w trzeciej rundzie Rome Open 1:6, 5:7" - czytamy na portalu tennisworldusa.org.
"Przez cały mecz była nr 1 na świecie skupiała się na minimalizowaniu swoich błędów - zakończyła z 15 winnerami i tylko 10 niewymuszonymi błędami, a wszystko to przy czterokrotnym przełamaniu Collins i obronieniu wszystkich trzech break pointów, z którymi musiała się mierzyć" - dodano.

tennisuptodate.com: "Collins padła ofiarą Świątek"
"Collins niewiele mogła zrobić przeciwko imponującej Idze Świątek. Amerykanka wygrała ich ostatnie spotkanie - dwa miesiące temu na turnieju Rome Open - ale tym razem Polka po prostu nie dała przeciwniczce żadnych szans, zapewniając sobie komfortowe zwycięstwo 6:2, 6:3 w zaledwie godzinę i 17 minut gry" - podsumował serwis tennisuptodate.com.
Dziennikarze dodatkowo zwrócili uwagę na świetną statystykę serwisową naszej tenisistki. "Świątek była niemal nieskazitelna przy serwisie, wygrywając 86 proc. swoich punktów po pierwszym podaniu, w porównaniu do zaledwie 53 proc. u swojej przeciwniczki" - skwitowano.

wtatennis.com: "Pewne zwycięstwo"
Wygraną Igi Świątek odnotowała też oficjalna strona federacji WTA, wtatennis.com. "Z pewnym zwycięstwem 6:2, 6:3 nad Danielle Collins na korcie centralnym, Iga Świątek jest o jedno zwycięstwo od wyrównania swojego najlepszego wyniku w All England Club" - czytamy.
"Zwycięstwo nad Collins było szóstym w siedmiu meczach Świątek w tym roku na trawie i wyglądało na to, że czuła się komfortowo. Czterokrotnie przełamała serwis Collins i sama nie dała się przełamać. 24-latka z Polski ma teraz bilans 8-2 w meczach z Amerykanką" - dodano.

puntodebreak.com: "Zastanawia się nad aspiracjami do sukcesu"
"Kiedy wydaje się, że wszystko się rozpada, może pojawić się odpowiednia okazja, aby ponownie wypłynąć na powierzchnię. Iga Świątek szuka tego uczucia na Wimbledonie 2025, gdzie pokazuje się z dobrej strony, nie będąc w gronie faworytek. Postanowiła odepchnąć wszystkie złe myśli na Wimbledonie, w którym nikt niczego od niej nie oczekiwał, ale gdy znalazła się w 4. rundzie, może zacząć stawać się ukrytym zagrożeniem dla wszystkich" - ocenił hiszpański portal puntodebreak.com.

tennisnet.com: "Świątek na kursie"
"Świątek wygrała niecierpliwie wyczekiwany pojedynek z Amerykanką Danielle Collins 6:2, 6:3 i jest teraz w 4. rundzie Wimbledonu. Do tej pory trawa nie była dla Polki zbyt obiecującą nawierzchnią - mierzoną innymi jej sukcesami, z ćwierćfinałem w 2023 roku jako jej najlepszym wynikiem. Jednak w 2025 roku była numer jeden na świecie przyjechała do Londynu, mając za sobą finał w Bad Homburg" - skwitował niemiecki portal tennisnet.com.

bbc.com: "Świątek gra dalej"
"Pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema w ostatnich latach nie radziła sobie dobrze na trawie i tylko dwa razy przed sobotą dotarła do czwartej rundy na Wimbledonie. Ale w tym roku historia wyglądała inaczej i po tym, jak Świątek dotarła do finału Bad Homburg w zeszłym miesiącu, przeniosła ten impet na Wimbledon. W meczu z Collins dyktowała warunki gry przy swoim pierwszym podaniu i miała tylko trzy break pointy, które obroniła" - podsumował serwis bbc.com.