Syn legendy MMA, Quintona "Rampage'a Jacksona, Raja usłyszał zarzuty po brutalnym ataku na zapaśnika Syko Stu. Grozi mu nawet siedem lat więzienia - informuje The Sun.
25-latek został formalnie oskarżony w hrabstwie Los Angeles o jedno ciężkie pobicie z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu i jedno wykroczenie z pobiciem osoby.
Podczas sierpniowego wydarzenia KnockX Pro Wrestling w Kalifornii 25-letni Raja Jackson wtargnął do ringu i zaatakował Stuarta Smitha, znanego jako Syko Stu. Zawodnik został przewrócony i otrzymał 22 ciosy, mimo że był nieprzytomny.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
Do przerwania pobicia doszło dopiero, gdy inni uczestnicy gali siłą odciągnęli napastnika.
Świadek Douglas Malo relacjonował w podcaście Scaling Up: - Widziałem, jak został rzucony na matę, potem pierwszy i drugi cios. Żałuję, że nie zareagowałem już przy tym rzucie - mówił.
Malo dodaż także: - Patrzysz, jak ktoś, na kim ci zależy - weteran, którego wszyscy powinni kochać - jest bity, a ja, stojąc z boku, muszę się tylko temu przyglądać.
Ojciec oskarżonego, Rampage Jackson, skomentował, że jego syn "powinien ponieść karę i spędzić czas w więzieniu" za swoje zachowanie.