Valentino Rossi nie kończy kariery. "Myślę, że przedłużę mój kontrakt z Yamahą"
Valentino Rossi w dobrym stylu zaczął nowy sezon MotoGP, zajmując drugą pozycję w wyścigu o Grand Prix Kataru. Włoch na głównego faworyta mistrzostw wskazuje jednak Marca Marqueza.
Miniony sezon nie był najlepszy w wykonaniu Valentino Rossiego. Wprawdzie doświadczony Włoch, po tym jak powrócił do teamu Yamahy, sześciokrotnie stawał na podium MotoGP i wygrał nawet wyścig w Assen, to pozostawał w cieniu Marca Marqueza, Jorge Lorenzo oraz Daniego Pedrosy. To potęgowało plotki, iż wkrótce "Doctor" może podjąć decyzję o zakończeniu sportowej kariery.
Jednak w Katarze, gdzie odbył się pierwszy wyścig nowego sezonu MotoGP, Rossi pokazał się z bardzo dobrej strony. W kwalifikacjach włoski motocyklista zajął odległą, dziesiątą pozycję, ale wyścig ukończył na drugim miejscu. Ponadto w trakcie jego trwania stoczył fascynujący pojedynek o zwycięstwo z Marquezem. Czy w tej sytuacji Włoch pozostanie w MotoGP po sezonie 2014? - Myślę, że przedłużę mój kontrakt z Yamahą. Nigdy nie myślałem o tym, by kończyć karierę. Czuję, że jestem w dobrej formie, a wyścigi ciągle sprawiają mi ogromną przyjemność. To jest coś, co przynosi mi najwięcej frajdy w życiu, kocham ten świat, kocham ten styl życia, jaki muszę prowadzić jako zawodnik MotoGP. Do tego ciężko trenuję i podróżuję po całym świecie. Dopóki będę konkurencyjny, będę startować w wyścigach - zapewnił 35-letni Rossi w rozmowie ze stacją Sky.W trakcie swojej kariery Rossi miał okazję jeździć na wielu motocyklach. Który z nich uważa za najlepszy? - Było bardzo wiele tych sprzętów. Aprilla, Honda, Ducati. Jednak moim ulubionym motocyklem, i to zdecydowanie, jest Yamaha M1 - podkreślił włoski motocyklista, który wskazał też swojego faworyta w wyścigu po tytuł mistrzowski w sezonie 2014. - Myślę, że Marc ponownie zostanie mistrzem, a ja postaram się zapewnić mu trochę szczęścia - zakończył Rossi.