W Moto2 Marc VDS Racing Team reprezentowany jest przez Mikę Kallio i Esteve'a Rabat. Bardzo dobrze radzi sobie Hiszpan, który wygrał ostatnio wyścig w Argentynie i jest obecnie zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej mistrzostw. Z kolei reprezentantem belgijskiego zespołu w Moto3 jest Livio Loi.
W padoku MotoGP coraz częściej słychać jednak głosy, że Belgowie myślą o stworzeniu zespołu, który rywalizowałby w królewskiej serii. Team miałby współpracować z Yamahą i startować w specyfikacji "open". - Muszę wcześniej porozmawiać z dyrektorem zarządzającym Dorny, Carmelo Ezpeletą. Wszystko będzie zależeć od tego, czy uda nam się uzyskać wpis na listę startową już w sezonie 2015 - powiedział Michael Bartholemy, menedżer zespołu.
[ad=rectangle]
Belgowie nie chcą zdradzić, czy prowadzą rozmowy wyłącznie z Yamahą, czy w grę wchodzi także sojusz z Hondą. Przedstawiciele Marc VDS Racing Team starają się jednak przygotować kilka scenariuszy wydarzeń i w przypadku zgody na ich akces do MotoGP, rozważają wystawienie jednego lub dwóch zawodników w sezonie 2015. - To będzie uzależnione od tego, jak będzie wyglądać sytuacja Esteve'a Rabata w Moto2 na koniec sezonu - dodał Bartholemy.
W sezonie 2015 w MotoGP zobaczymy też zespół Suzuki. Japończycy od kilku miesięcy pracują nad nowym motocyklem, a w testach pomaga im Randy de Puniet.
Czy Marc VDS Racing Team dołączy do MotoGP w sezonie 2015? 
