Valentino Rossi chwali tempo Yamahy. "Wygląda na to, że wykonaliśmy dobrą robotę"

Przed rozpoczęciem weekendu wyścigowego w Jerez Valentino Rossi mówił o miejscu na podium. Po pierwszym dniu treningów Włoch ma podstawy, by sądzić, że ten plan uda się zrealizować.

Podczas piątkowych treningów Valentino Rossi tradycyjnie utrzymywał kontakt z czołówką. O poranku "Doctor" wykręcił piąty czas, tracąc do zwycięzcy Aleixa Espargaro 0.810 s. Dużo lepiej zawodnik Movistar Yamaha MotoGP wypadł podczas drugiej sesji treningowej, którą ukończył z czwartym czasem i stratą 0.368 s. do najlepszego Marca Marqueza.
[ad=rectangle]
Po zakończeniu piątkowych jazd Rossi nie ukrywał, że jest zadowolony z pracy motocykla. - Spróbowaliśmy innego zawieszenia, aby uzyskać lepszą stabilność podczas hamowania i pierwsze wrażenia nie są najgorsze. Zrobiliśmy mały kroczek na długiej drodze, którą ciągle mamy do wykonania - przyznał były mistrz świata.

W piątek zawodnikom we znaki dała się także wysoka temperatura panująca w Jerez, co nie umknęło uwadze Włocha. - Tor jest bardzo śliski, więc trudno o dobrą pracę przednich i tylnych opon, szczególnie biorąc pod uwagę wysokie temperatury. Bardzo trudno dobrze i szybko prowadzić motocykl, jeśli poślizg jest tak duży. Jednak porównując się do innych chłopaków z czołówki, nasze tempo nie jest najgorsze. Wygląda na to, że wykonaliśmy dobrą robotę w ostatnim czasie i musimy ją kontynuować - dodał Rossi.

Czy Valentino Rossi stanie w niedzielę na podium?
Czy Valentino Rossi stanie w niedzielę na podium?

Po trzech wyścigach Rossi zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej MotoGP. Doświadczony Włoch traci piętnaście punktów do drugiego Daniego Pedrosy, dlatego nie może sobie pozwolić na słabszy występ. Liderem mistrzostw jest Marc Marquez, który wygrał trzy wyścigi z rzędu w tym roku i ma nad Rossim ogromną przewagę - 34 "oczka".

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)