Dani Pedrosa zachowuje spokój po testach. "Zobaczymy, co się wydarzy"

Dani Pedrosa zanotował czwarty czas podczas testów MotoGP w Jerez. Hiszpan był jednak zadowolony z pracy, jaką udało mu się wykonać w poniedziałek.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
W niedzielnym wyścigu na torze w Jerez Dani Pedrosa zajął trzecią pozycję, tracąc niewiele do drugiego Valentino Rossiego. W klasyfikacji generalnej mistrzostw Hiszpan zajmuje drugą pozycję, jednak jego strata do Marca Marqueza jest ogromna. "MM93" wygrał cztery wyścigi z rzędu w tym sezonie i ma aż 28 "oczek" przewagi nad Pedrosą.
Dlatego poniedziałkowe testy posłużyły zawodnikowi Repsol Honda Team w znalezieniu lepszych ustawień motocykla, aby w kolejnych wyścigach móc nawiązać równorzędną walkę ze swoim młodszym kolegą z zespołu. - Zrobiliśmy sporo w kwestii testowania nowego zawieszenia, do tego dokonaliśmy pewnych zmian w podwoziu. To wszystko po to, aby spróbować znaleźć lepszy balans, co może pomóc nam osiągać lepsze wyniki w wyścigach. Wydaje mi się, że testy można zaliczyć do udanych i zanotowaliśmy jakiś postęp. Teraz musimy udać się do Le Mans, aby mieć potwierdzenie tego, że zmiany są pozytywne - powiedział Pedrosa.

Hiszpan, pomimo pozytywnych testów w Jerez, spokojnie podchodzi do kolejnego wyścigu MotoGP we Francji. - We Francji musimy zobaczyć, czy zmiany które wprowadziliśmy w Jerez, dobrze współgrają z inną temperaturą, jak spisują się w realiach wyścigu. W Hiszpanii było bardzo gorąco, a we Francji będzie dużo chłodniej. Dlatego zobaczymy, co się wydarzy, jak jesteśmy w stanie dostosować się do panujących warunków i jak poradzimy sobie z zużyciem opon - dodał Pedrosa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×