Yamaha dba o opony. Lorenzo: Nie założyliśmy nowego kompletu

Jorge Lorenzo nie wygrał jeszcze wyścigu MotoGP w tym sezonie. Piątkwowe treningi na torze Le Mans pokazały, że odniesienie sukcesu w Grand Prix Francji nie będzie łatwym zadaniem.

Początek sezonu należy zdecydowanie do Marca Marqueza. Hiszpan wygrał cztery wyścigi z rzędu i na horyzoncie nie widać zawodnika, który byłby w stanie przerwać jego dobrą passę. W ostatnich tygodniach poprawiła się forma Jorge Lorenzo, który zawody w Argentynie i Hiszpanii kończył na trzeciej i czwartej pozycji.
[ad=rectangle]
Jednak na francuskim torze motocykle Movistar Yamaha MotoGP nie spisują się najlepiej. W piątek Lorenzo zakończył rywalizację z piątym czasem i był znacznie gorszy od Marqueza. - Jednak jestem zadowolony z naszego tempa, które było równe. Jestem też usatysfakcjonowany z mojej jazdy. Dzień zakończyliśmy w miejscu, który nie odzwierciedla naszej mocy i dyspozycji. Byliśmy jedynym zespołem, który wykorzystywał ten sam komplet opon podczas całej sesji treningowej. Nie zdecydowaliśmy się na założenie nowego kompletu pod koniec treningu, a myślę, że z nową oponą moglibyśmy poprawić czas naszego okrążenia o pół sekundy - stwierdził Lorenzo.

Jeszcze gorzej podczas piątkowych treningów wypadł kolega Lorenzo z zespołu -
Valentino Rossi. Włoch na koniec dnia został sklasyfikowany na dziesiątej pozycji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)