W trakcie trzeciego treningu na torze Silverstone doszło do wypadku, w którym udział brali Tetsuta Nagashima oraz Azlan Shah. Przy 22-latku bardzo szybko pojawiły się służby medyczne, które podjęły decyzję o przewiezieniu go do szpitala, a trening przerwano.
[ad=rectangle]
Obrażenia Nagashimy okazały się na tyle poważne, że nie weźmie on udziału w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Pod znakiem zapytania stoją także jego występy w kolejnych zawodach w tym sezonie. Pierwsze badania wykazały, że Japończyk ma wybity bark. Stwierdzono też u niego pęknięcie kości biodrowej, a także złamania kości piszczelowej i strzałkowej.
- To najgorsza wiadomość dla nas, że tracimy zawodnika na resztę weekendu, a najprawdopodobniej także kolejne wyścigi. Lekarze nie znaleźli żadnych złamań w ramieniu, a pęknięcie kości biodrowej nie jest duże. Najgorzej prezentuje się noga, bo są to złamania otwarte i czekamy na wieści o operacji, do której ma dojść w niedzielę - poinformował Gianluca Montiron, szef zespołu JiR Webike, w którym startuje japoński motocyklista.