Esteve Rabat złamał obojczyk

Pechowo dla Esteve'a Rabata zakończył się poranny trening przed wyścigiem o Grand Prix Włoch na torze Mugello. Hiszpan zanotował upadek, w wyniku którego doznał złamania lewego obojczyka.

Do upadku Esteve'a Rabata doszło na początku porannej sesji treningowej. Hiszpan wyjechał na tor i popełnił błąd w jednym z zakrętów, co skończyło się dla niego groźnie wyglądającą wywrotką. Wpływ na upadek "Tito" mogły mieć nierozgrzane opony.

Zaraz po upadku zawodnik Marc VDS Estrella Galicia narzekał na silny ból w lewym ramieniu i trafił do centrum medycznego. Badania wykazały, że hiszpański motocyklista doznał złamania lewego obojczyka i udał się do szpitala Borgo San Lorenzo. W tej sytuacji jego dalszy występ w Grand Prix Włoch na torze Mugello jest wykluczony.

W najbliższych dniach Rabat ma przechodzić intensywną rehabilitację. 26-latek liczy, że uda mu się powrócić do pełni sprawności na wyścig o Grand Prix Katalonii, który odbędzie się 5 czerwca w Barcelonie.

ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC

Komentarze (0)