Sezon 2016 dla Sebastiana Zielińskiego w sobotę rozpoczął się widowiskowo, ale pechowo. Z powodu problemów technicznych 29-letni ostrowianin nie był w stanie przejechać podczas kwalifikacji mierzonego okrążenia i do obu wyścigów musiał startować z końca stawki. Po spektakularnej pogoni reprezentant ekipy Ultimate Motorsports szybko przebił się do czołówki, ustanawiając rekord okrążenia pierwszego wyścigu, ale w połowie dystansu musiał wycofać się z rywalizacji.
Dzień później ostrowianin nie miał już sobie równych, wygrywając drugi wyścig z przewagą aż piętnastu sekund. Jego zespołowy kolega, startujący bliźniaczą Yamahą R6 Piotr Kloc oba wyścigi w Poznaniu kończył z kolei na drugiej pozycji, dzięki czemu objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Druga runda WMMP odbędzie się za dwa tygodnie na torze Pannonia-Ring na Węgrzech.
- Jako ekipa spisaliśmy się w ten weekend na medal i zajmując dwa pierwsze miejsca na podium w niedzielnym wyścigu pokazaliśmy, że chcemy w tym sezonie znów rozdawać karty - podkreślił Sebastian Zieliński. - Niestety w sobotę problemy techniczne pozbawiły mnie cennych punktów, ale odbiłem to sobie wygrywając niedzielny wyścig mimo startu z końca stawki. Dziękuję naszym mechanikom, który wykonali świetną pracę, przygotowując dla mnie w niedzielę zapasowy motocykl i gratuluję Piotrowi prowadzenia w tabeli - powiedział..
- To dla mnie świetne rozpoczęcie sezonu i startów w barwach Ultimate Motorsports - dodaje Piotr Kloc. - Jestem zadowolony z całego weekendu. Ostro walczyliśmy podczas obu wyścigów, a ja poprawiłem swoją życiówkę na torze w Poznaniu o trzy sekundy. Dzięki dwóm drugim miejscom jestem liderem klasyfikacji generalnej. Szczerze mówiąc sam nie spodziewałem się tak udanego początku sezonu, ale zrobię wszystko, aby walczyć o tytuł do samego końca. Cała ekipa wykonała w Poznaniu świetną pracę. Doceniamy to nie tylko my jako zawodnicy, ale także kibice. W trakcie weekendu odwiedziło nas wielu miłośników wyścigów, którym bardzo dziękujemy za doping - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Hubert Ptaszek: Celem jest WRC