Rano problemem dla zawodników w Assen była pogoda. Po opadach deszczu nawierzchnia toru nie była w najlepszym stanie, co odbiło się na wynikach. Bardzo słabo radzili sobie zawodnicy korzystający z motocykli Hondy. Marc Marquez, najlepszy z tego grona, zajął dopiero jedenastą pozycję.
Popołudniu były mistrz świata podkręcił tempo i wskoczył na trzecie miejsce. Szybsi byli tylko Andrea Iannone i Valentino Rossi. - W trakcie pierwszego treningu mieliśmy pewne problemy, z powodu których nie byłem w stanie jeździć tak jak zwykle. Byłem jednak bardzo skoncentrowany i ciężko pracowałem, aby znaleźć optymalne ustawienia na popołudniową sesję. Ważne jest to czego udało nam się dokonać popołudniu, poprawiliśmy nasze tempo - powiedział Marquez.
Równocześnie Hiszpan jest optymistą przed sobotnimi kwalifikacjami. - Byłem w trójce najszybszych zawodników, do tego testowałem wiele rzeczy. Myślę, że to może nam pomóc w sobotę. Warunki na torze w Assen zmieniają się z każdą chwilą, więc nadal będziemy ciężko pracować. Postaramy się jeszcze poprawić, bo różnice w czołówce są minimalne - dodał Marquez.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Haris Seferović: Kamil Glik to twardy typ (źródło TVP)
{"id":"","title":""}