Piotr Biesiekirski przed ogromną szansą. Polak z kontraktem w mistrzostwach Europy

Valentino Rossi naciska na Yamahę. "Inżynierowie na mój widok uciekają"

Po wywalczeniu w sezonie 2016, w wieku zaledwie 14 lat, Pucharu Polski Moto3 i udziale w testach do słynnej serii Red Bull MotoGP Rookies Cup, Piotr Biesiekirski od roku rozwija swoją karierę w Hiszpanii, wygrywając m.in. sprawnościową serię LEM. W tym sezonie, po przesiadce na maszynę o pojemności 600 ccm, w imponującym stylu zadebiutował w klasie Open 600. Po czterech rundach zajmuje w niej drugie miejsce w tabeli z dwoma zwycięstwami na koncie.

16-latek nie zamierza jednak osiadać na laurach i na drugą połowę sezonu 2018 rzuca sobie nowe wyzwanie. Biesiekirski wystartuje w czterech ostatnich rundach mistrzostw Europy klasy Moto2, które odbędą się na znanych z MotoGP torach w Aragonii, Jerez de la Frontera i Walencji oraz technicznym obiekcie w Albacete. Łącznie jedynego Polaka w mocnej, międzynarodowej stawce, czeka aż sześć wyścigów.

Młody warszawianin dosiądzie motocykla z silnikiem z dobrze znanej sobie Hondy CBR600RR, na jakiej ściga się w klasie Open 600, ale także z prototypowym, wyścigowym podwoziem niemieckiej marki Kalex, która od lat dominuje nie tylko w mistrzostwach Europy, ale także w mistrzostwach świata Moto2.

Zawody, w których wystartuje, są zresztą realnym przedsionkiem cyklu Grand Prix, do którego w ostatnich latach trafiali wszyscy mistrzowie Europy Moto2, w tym Brazylijczyk Eric Granado, Steven Odendaal z RPA, Hiszpanie Edgar Pons, Roman Ramos i Jordi Torres oraz Szwajcar Jesko Raffin.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Polscy siatkarze na wakacjach, piękny gol Ayoze Pereza

Inne znane gwiazdy Grand Prix, które awansowały do MŚ Moto2 z mistrzostw Europy, to m.in. kolega Biesiekirskiego z wyścigowej szkoły KSB w Walencji Iker Lecuona oraz Malezyjczyk Hafizh Syahrin, startujący w tym roku w MotoGP. To właśnie do jego byłego zespołu, wielokrotnych mistrzów Hiszpanii i Europy, Team Stylobike, dołączy polski zawodnik.

Założonym w 2010 roku w Castellbisbal niedaleko Barcelony zespołem kieruje Hiszpan Valeriano Rodrigues, który ma na swoim koncie wieloletnią pracę w mistrzostwach świata Grand Prix oraz z takimi zawodnikami, jak mistrzowie świata Jorge Lorenzo, Toni Elias czy Hiroshi Aoyama. To właśnie dzięki współpracy z ekipą Stylobike do mistrzostw świata Moto2, a następnie MotoGP trafił Malezyjczyk Hafizh Syahrin.

Pierwszy start w mistrzostwach Europy czeka Piotra już w następny weekend, w dniach 28-29 lipca, na torze Motorland Aragon, na którym tydzień temu mimo startu z kontuzją zajął odpowiednio pierwsze i drugie miejsce w zmaganiach mistrzostw Hiszpanii Open 600.

- Jestem zachwycony szansą, jaką otrzymałem i na którą bardzo ciężko pracowaliśmy w ostatnich miesiącach. Sam nie spodziewałem się, że będziemy w Hiszpanii robili tak szybkie postępy i tak szybko zostaną one dostrzeżone przez zespoły z mistrzostw świata. Propozycja startów w mistrzostwach Europy Moto2 to dla mnie spełnienie marzeń, ale jednocześnie nie mam złudzeń i doskonale wiem, co nas czeka w debiutanckim sezonie. Przede mną mnóstwo nauki i okrążeń zanim będę mógł walczyć o pozycje, do których przyzwyczaiłem polskich kibiców w ostatnich latach. Dysponujemy jednak świetnym zespołem z ogromnym doświadczeniem, co na pewno bardzo przyspieszy nasz proces nauki - powiedział Biesiekirski.

Reprezentant Polski ma nadzieję, że szybko przystosuje się do nowej serii wyścigowej. - Za nami już pierwsze testy, podczas których motocykl Moto2 zrobił na mnie ogromne wrażenie, przede wszystkim sztywnością swojej prototypowej, wyścigowej ramy. Jestem zaskoczony tym, jak szybko odnalazłem się na mojej nowej maszynie i złapałem konkurencyjne tempo, choć Kalex to wymagający motocykl. Póki co nie myślę jednak o pozycjach i skupiam się na dalszej nauce - dodał 16-latek.

Pozytywnie o Biesiekirskim wypowiada się również Valeriano Rodrigues. - Obserwowaliśmy Piotra już od pewnego czasu. Zaimponował nam nie tylko swoim tempem, ale przede wszystkim sumienną pracą, płynnym i powtarzalnym stylem jazdy oraz postępami, jakich dokonał w dość krótkim okresie. To młody zawodnik z bardzo dużym potencjałem, dlatego jest bardzo ważne, aby jak najszybciej zaczął zbierać doświadczenie na wyścigowej maszynie Moto2. Piotr jest na to gotowy, ale czeka go zupełnie nowe wyzwanie i mnóstwo nauki. To właśnie na niej będziemy skupiać się w tym sezonie, bez nakładania na zawodnika żadnej presji. Historia, którą napisaliśmy wspólnie z Hafizhem Syahrinem pokazała, że to dobre podejście, a Piotr ma wszystko, aby pójść tą samą drogą - stwierdził Hiszpan.