Real Madryt, Fernando Alonso i motocykliści. Świat żegna legendę MotoGP

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W czwartkowy wieczór zmarł Angel Nieto. Kondolencje po śmierci hiszpańskiego motocyklisty płyną nie tylko ze środowiska MotoGP. 70-latka pożegnali też m. in. Real Madryt, Fernando Alonso i Rafael Nadal.

1
/ 8

Legenda hiszpańskich wyścigów motocyklowych

Angel Nieto urodził się 25 stycznia 1947 roku w hiszpańskiej Zamorze. W motocyklowych mistrzostwach świata startował w sezonach 1964-1986. W tym okresie zdobył aż trzynaście tytułów mistrzowskich, co jest jednym z lepszych osiągnięć w historii MotoGP.

- Jestem przygnębiony. Dziękuję za wszystko, co było nam dane przeżyć. Za twoją przyjaźń i bliskość. Zawsze będziesz mistrzem. Takim cię zapamiętam - napisał Jorge Lorenzo, trzykrotny mistrz świata królewskiej kategorii, obecnie zawodnik włoskiego Ducati.

Prowadzony przez 70-latka quad zderzył się z samochodem osobowym, którym kierowali turyści. W czwartek lekarze planowali rozpocząć wybudzanie go ze śpiączki farmakologicznej, jednak w nocy doznał rozległego wylewu krwi do mózgu. Nie udało się go uratować.

2
/ 8

Gracias por todo lo que nos has enseñado! Descansa en paz maestro! #DEPAngelNieto

Post udostępniony przez Marc Márquez (@marcmarquez93)

Wzór dla innych

Nieto był pierwszym Hiszpanem, który zaczął osiągać tak znakomite rezultaty w motocyklowych mistrzostwach świata. Po latach do jego osiągnięć nawiązali m. in. Alex Criville, Jorge Lorenzo czy Marc Marquez. Wielu hiszpańskich zawodników podkreśla, że nie rozpoczęłoby swojej przygody z motorsportem, gdyby nie wspaniała jazda Nieto.

- Dziękuję ci za wszystko, czego się od ciebie nauczyłem. Spoczywaj w pokoju, nauczycielu! - napisał Marc Marquez, aktualny mistrz świata.

3
/ 8

Pechowa "trzynastka"

Nieto był niezwykle przesądnym człowiekiem. W swojej karierze zdobył trzynaście tytułów mistrza świata, ale uważał "13" za pechową liczbę. Dlatego wolał, gdy w kontekście jego sukcesów mówi się o "12+1" tytułach.

- Nieto należał do Galerii Legend MotoGP. Był kluczową postacią, jeśli chodzi o stworzenie z Hiszpanii kraju znaczącego się w wyścigach motocyklowych. Miał 70 lat - napisano na stronie MotoGP.

4
/ 8

Wzruszające pożegnanie kolegi z toru

Na emocjonalne pożegnanie 70-latka zdecydował się Jorge "Aspar" Martinez. Obecnie Hiszpan wystawia do rywalizacji zespoły w MotoGP i niższych kategoriach. Przed laty Martinez, gdy sam ścigał się na torach, miał okazję współpracować z Nieto.

- To jest bardzo smutny dzień dla mnie. Straciłem wielkiego przyjaciela. Jednego z tych, który stał się dla mnie niczym członek rodziny. Mam wiele wspaniałych wspomnień związanych z Angelem. Najpierw byliśmy rywalami na torze, później wspólnie dzieliliśmy pasję - napisał Martinez.

- Cała rodzina Angela wie, że moje kondolencje są niezwykle szczere. On na zawsze będzie w naszej pamięci. Zapamiętamy go jako wielkiego mistrza. Nasza motocyklowa rodzina straciła wielką legendę, dzięki której wielu z nas odkryło pasję do tego sportu. Dzięki niemu wyścigi mają fanów na całym świecie. Będziemy tęsknić, przyjacielu - dodał.

5
/ 8

Zespoły MotoGP składają kondolencje

- Jesteśmy głęboko zasmuceni ze względu na śmierć Angela Nieto, który przed kilkoma dniami uczestniczył w wypadku na Ibizie. Repsol Honda Team chce złożyć szczere kondolencje jego rodzinie. Ciepłe słowa kierujemy też do świata motocyklistów. Będzie nam go brakować - napisał zespół Repsol Honda Team.

Podobne komunikaty ukazały się na stronach wielu innych ekip - m. in. Yamahy, Suzuki, Ducati.

6
/ 8

Sin palabras. Se va una parte de nuestras vidas y leyenda del motor. Mi pésame a la familia y abrazo al todo motociclismo. 12+1

Post udostępniony przez Fernando Alonso (@fernandoalo_oficial)

Fernando Alonso dotknięty śmiercią Nieto

Hiszpańskiego motocyklistę pożegnał też Fernando Alonso. - Brak mi słów. Byłeś częścią naszego życia i legendą wyścigów motocyklowych. Moje kondolencje dla rodziny i całego środowiska motocyklowego. 12+2 - napisał dwukrotny mistrz świata Formuły 1.

7
/ 8

Nieto - wielki fan Realu Madryt

Angel Nieto nie ukrywał swojego zamiłowania do piłki nożnej. Hiszpan był zagorzałym fanem Realu Madrytu i określał siebie mianem "madridisty". Po jego śmierci, Królewscy wystosowali specjalny komunikat.

- Real Madryt jest ze smutkiem przyjął informację o śmierci Angela Nieto. Klub składa kondolencje rodzinie i przyjaciołom w tym trudnym czasie. Hiszpański sport stracił jedną ze swoich legend, która nigdy nie zostanie zapomniana. Jego wyjątkowo udana kariera oraz klasa sprawiły, że stał się idolem dla wielu kibiców wyścigów motocyklowych i sportu w ogóle - napisał klub z Madrytu w specjalnym oświadczeniu.

8
/ 8

Rafa Nadal żegna legendę

Hołd zmarłemu motocykliście oddał też inny z wielkich hiszpańskich sportowców - Rafael Nadal. - Zapewniłeś hiszpańskiemu sportowi wiele dni radości, a teraz mamy jeden z najgorszych i najsmutniejszych dni w historii naszego kraju. Angel Nieto. Spoczywaj w pokoju - przekazał tenisista pochodzący z Majorki.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Marcin Jastrzębski
4.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tyle doswiadczenia mial na motorach jedzie quadem i kasku nie zapina ,,,