5 tys. euro za środkowy palec. Surowa kara na koniec sezonu

Materiały prasowe / Julien Delfosse / DPPI / Na zdjęciu: Dani Juncadella
Materiały prasowe / Julien Delfosse / DPPI / Na zdjęciu: Dani Juncadella

Dani Juncadella otrzymał wysoką grzywnę za gest skierowany do Augusto Farfusa podczas zaciętej walki o szóste miejsce w finale sezonu długodystansowych mistrzostw świata WEC w Bahrajnie.

W tym artykule dowiesz się o:

Dani Juncadella z Corvette Racing został ukarany przez sędziów długodystansowych mistrzostw świata WEC za to, co uznano za "niegrzeczne zachowanie" wobec Augusto Farfusa podczas sobotniego wyścigu w Bahrajnie. Stewardzi doszli do wniosku, że Hiszpanowi "zabrakło szacunku" względem rywala.

34-latek z Barcelony otrzymał grzywnę w wysokości 5 tys. euro, z czego 4 tys. euro pozostanie póki co w zawieszeniu. Juncadella podczas rywalizacji w 8h Bahrajn nie wytrzymał nerwowo i pokazał Farfusowi środkowy palec. Była to reakcja na twardą obronę ze strony rywala, która mogła zakończyć się wypadkiem. Obaj kierowcy rywalizowali o szóste miejsce w swojej kategorii.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica wspomina potworny wypadek. "Nie jestem już tym samym człowiekiem"

Kierowcy przez kilka okrążeń rywalizowali koło w koło, a w pewnym momencie doszło do kontaktu na nawrocie w zakręcie numer dziesięć. Juncadella ostatecznie zdołał wyprzedzić rywala i dowiózł do mety szóste miejsce dla numer 33.

Załoga Farfusa w BMW M4 GT3 EVO z numerem 31, jadąca wspólnie z Yasserem Shahinem i Timurem Bogusławskim, finiszowała na siódmym miejscu.

Juncadella ocenił incydent w rozmowie ze sportscar365.com. - W tamtym momencie wyścigu byłem dość sfrustrowany. Mieliśmy znacznie lepsze tempo pod kątem degradacji opon, miałem też przewagę w zakresie paliwa. Nie sądzę, że jechaliśmy w tym samym wyścigu - powiedział.

- Rywal zdecydował się bronić jak szalony przez kilka okrążeń, ale to nie było najgorsze. Chętnie zdejmę rękawice i powalczę. W końcu nie gramy w ping-ponga. Jednak zmienianie kierunku jazdy przy hamowaniu jest dość kiepskie i on ma długą historię takich zachowań. Znam Augusto od wielu lat. To świetny gość, ale kiedy zakłada kask, to zapomina, że lepiej stoczyć czystą walkę. Zmienianie kierunku jazdy przy hamowaniu nie powinno być akceptowane, a on robił to ciągle. W pewnym momencie miałem dość - dodał Hiszpan.

Ze swojej strony Farfus ocenił, że gest Juncadelli był nie na miejscu. - Uważam, że powinno mu być przykro, że pokazał środkowy palec rywalowi w mistrzostwach świata - powiedział Farfus w rozmowie zes sportscar365.com.

- To wstyd, by profesjonalny kierowca zachowywał się w ten sposób. To okropny przykład dla świata. Nie sądzę, żebym zrobił coś złego, po prostu walczyliśmy o pozycję. Jeśli nie może mnie wyprzedzić, powinien jechać za mną - dodał.

Komentarze (1)
avatar
Möchоmorek
12.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakby pokazał 2 palce, to dostałby 10 tysi? 
Zgłoś nielegalne treści