Timo Glock po zrezygnowaniu z fotela kierowcy w Marussi szybko załapał się na testy auta DTM. BMW było zadowolone z jazd i Niemiec został ósmym kierowcą tego zespołu. - W ciągu swojej kariery Timo pokazał nie raz, że jest cenny dla każdego zespołu dzięki swoim umiejętnościom. To wyjątkowy dzień dla niego, ponieważ powraca do rodziny BMW. Jestem pewien, że da kibicom sporo radość, a on sam szybko odnajdzie się w DTM - powiedział Jens Marquardt, dyrektor BMW.
- To bardzo ekscytujące dla mnie, żeby ponownie jeździć dla BMW po tylu latach. W F1 było fantastycznie, ale teraz znowu chcę walczyć o zwycięstwa z moim przyjaciółmi w DTM. Muszę jeszcze popracować nad niektórymi sprawami, ale jestem świadomy, że każdy były kierowca F1 poradził sobie w tej serii. To mnie motywuje - oświadczył Glock.
Nie zwlekaj! Już teraz zalajkuj nasz profil Sporty motorowe - SportoweFakty.pl na Facebooku!