Emocjonująca rywalizacja Porsche Supercup na torze Spa-Francorchamps

W pierwszej odsłonie serii Porsche Supercup na belgijskim Spa-Francorchamps Kuba Giermaziak pojechał bezbłędnie. Po wyrównanej walce w wyścigu pełnym wydarzeń Polak finiszował w na 9. miejscu.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
W porannych kwalifikacjach Kuba Kuba Giermaziak uzyskał dziewiąty czas i z tego miejsca ruszył do wyścigu. Kierowca Verva Racing Team dobrze wystartował i utrzymał swoją pozycję. Mimo wielu incydentów na torze nie dał się wyprzedzić rywalom na kolejnych okrążeniach. Walka pomiędzy współzawodnikami była na tyle zacięta, że w trakcie pojawił się samochód bezpieczeństwa. Po neutralizacji Polak stoczył kolejne pojedynki, z których wyszedł obronną ręką.
Tor w Spa jak zwykle zapewnił emocjonującą rywalizację na granicy błędu. Na szczęście to nie koniec zmagań Porsche Supercup w ten weekend. Stawka tej prestiżowej serii zmierzy się również w niedzielę o godzinie 11:45. Kuba Giermaziak w drugim wyścigu wystartuje ponownie z dziewiątej pozycji i będzie walczył o kolejne punkty w klasyfikacji generalnej.

W sobotnich zawodach zwycięstwo odniósł Sven Müller. Drugi był Philipp Eng, a trzeci Christopher Zöchling.

- Cały czas staramy się poprawiać ustawienia samochodu. Czasem nasze pomysły dają lepsze efekty, a czasem gorsze. Dzisiaj nie jechało mi się źle, jednak z pewnością nie zamierzamy zadowalać się dziewiątą lokatą. Naszym celem jest jazda na czele stawki. Czeka nas pracowity wieczór, ponieważ zmieniamy jeszcze kilka rzeczy w naszym Porsche 911 GT3 Cup. Wierzę, że da to pozytywne efekty w jutrzejszym wyścigu - powiedział Giermaziak.

Transmisję z niedzielnego wyścigu będzie można obejrzeć na żywo w niedzielę 23.08.2015 o godzinie 11.45 na kanale Polsat Sport News oraz Eurosport 2.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×