eSailing i walka o tytuł klubowego mistrza Polski. Pierwszy weekend Gdynia Sailing Days za nami

Materiały prasowe / eSailing i walka o tytuł klubowego mistrza Polski. Pierwszy weekend Gdynia Sailing Days za nami
Materiały prasowe / eSailing i walka o tytuł klubowego mistrza Polski. Pierwszy weekend Gdynia Sailing Days za nami

Pierwszy weekend w ramach Gdynia Sailing Days za nami. Poznaliśmy zwycięzców esportowych regat PGE eGdynia Sailing Days oraz triumfatorów Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej.

Od godziny 12:00 na plaży miejskiej w Gdyni 10 zawodników rywalizowało w wirtualnych regatach. Na najwyższym stopniu podium stanął Andrzej Stępkowski (Suwałki), drugie miejsce wywalczył Andrzej Trella (Yacht Klub Rewa), zaś brązowy medal trafił w ręce Krzysztofa Warywody (Nauicus YC Olsztyn), który obecnie jest wśród trzydziestu najlepszych zawodników w esalingu na świecie. Fani esportu mieli idealne warunki do kibicowania swoim ulubionym graczom, dzięki relacji na żywo, którą komentowali ambasadorzy PGE Sailing Team – Paweł Tarnowski i Radosław Furmański.

- Wiek nie gra roli. Tym razem wygrało doświadczenie. Nigdy nie grałem w żadne gry komputerowe. Mówię sobie, że ja tu nie gram, a żegluję przez internet. Finał w moim wykonaniu to była rozgrywka taktyczna. Widziałem, że moi najgroźniejsi rywale rywalizują ze sobą bezpośrednio i nie chciałem się do tej walki mieszać, by uniknąć kolizji. Znalazłem trochę wiatru z boku trasy i udało mi się odjechać - komentuje złoty medalista PGE eGdynia Sailing Days Andrzej Stępkowski.

Przez cały weekend na gdyńskiej plaży odbywała się największa w Polsce impreza esportowa organizowana przez Polską Ligę Esportową przy współpracy z Gdynia Sailing Days i PGE Polską Grupą Energetyczną. Oprócz esailingu, fani esportu na żywo mogli obserwować zmagania najlepszych drużyn gamingowych w kraju, które rywalizowały w turniejach Counter Strike: Global Offensive i Valorant. Odbyły się też pokazowe pojedynki w FIFA z udziałem gwiazd polskiego YouTube.

- Przez te wszystkie trzy dni dopisała nam pogoda i odwiedziło nas mnóstwo fanów esportu, ale też mnóstwo turystów, którzy mieli okazję zapoznać się ze wszystkimi działaniami, które prowadzimy. Wisienką na torcie były regaty PGE eGdynia Sailing Days, fantastyczne uczucie. Pokazujemy, że sport tradycyjny i esport mogą pięknie się łączyć, możemy wspólnie razem edukować i promować dyscyplinę sportu jaką jest żeglarstwo w formie tradycyjnej, jak i cyfrowej. Same pozytywy! Dziękujemy Polskiemu Związkowi Żeglarskiemu za pomoc przy organizacji eventu. Liczę, że w nowej odsłonie powrócimy w przyszłym roku – mówi Prezes Polskiej Ligi Esportowej Paweł Kowalczyk.

Jeśli chodzi o tradycyjną formę żeglarstwa, to w pierwszy weekend Gdynia Sailing Days na Zatoce Gdańskiej odbywała się zacięta rywalizacja w ramach Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej. Na starcie stanęło 18 załóg, a regaty były drugą eliminacją cyklu, który na koniec wyłoni klubowego mistrza Polski w żeglarstwie. Komisji regatowej udało się rozegrać większość z zaplanowanych wyścigów. Pewne zwycięstwo zapewniła sobie gdyńska załoga Balex YKP Gdynia, wygrywając klasyfikację trzynastoma punktami. Drużyna ta broni tytułu wywalczonego rok temu. W Gdyni załoga prowadzonego przez doświadczonego Rafała Sawickiego aż dziewięć wyścigów przypłynęła w pierwszej trójce. Balex YKP Gdynia również zajmuje pozycję lidera w rankingu generalnym Ekstraklasy Polskiej Ligi Żeglarskiej.

- Gdynia Sailing Days to zawsze była świetna impreza. Pamiętam, jak jeszcze kiedyś startowałem jako zawodnik na klasie 470 i nawet wygrywałem te regaty. Teraz znowu się ścigamy, tym razem w Polskiej Lidze Żeglarskiej. Wygraliśmy i odczarowaliśmy, jeśli chodzi o ligę gdyński akwen, ponieważ w poprzednich latach nie było aż tak kolorowo. Wygrywamy kolejne regaty w ekstraklasie i umacniamy się na pozycji lidera. Cieszymy się, że na własnym akwenie, mogliśmy zwyciężyć reprezentując właśnie YKP Gdynia – podsumowuje Rafał Sawicki.

Ostatni kurs pełny ostatniego wyścigu zaważył o ostatecznym miejscu Pogoni Szczecin. Załoga Tadeusza Kubiaka srebro miała „w garści”, jednak Kuba Pawluk z Legią Warszawa zmienił scenariusz szczecińskiego sternika. Ostatecznie na drugiej pozycji uplasowała się załoga ze stolicy, zaś brązowe medale zawisły na szyi zawodników z zachodniopomorskiego.

Już w poniedziałek kolejne regaty w ramach Gdynia Sailing Days. Od poniedziałku w nadmorskiej, gdyńskiej scenerii w mistrzostwach Polski rywalizować będą żeglarze w klasie O’pen Skiff, a w zawodach o Puchar Miasta Gdyni rywalizować będą zawodnicy z klas ILCA4, ILCA6 oraz ILCA7.

Źródło artykułu: