Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński czwartą załogą w Europie w klasie 49er!

Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński zajęli 4. miejsce w żeglarskich mistrzostwach Europy w olimpijskiej klasie 49er w Barcelonie. W klasyfikacji otwartej Polacy zajęli 7. pozycję. 25. zawody z rzędu wygrali Peter Burling oraz Blair Tuke.

Maciej Frąckiewicz
Maciej Frąckiewicz
Materiały prasowe / PZŻ

Na ostatni dzień regat zaplanowano po trzy wyścigi finałowe dla każdej floty oraz po jednym medalowym, który jest podwójnie punktowany i w którym mogą wystartować tylko zawodnicy z pierwszych dziesięciu miejsc klasyfikacji generalnej całych zawodów.

Przygotowujący się do tegorocznych igrzysk olimpijskich Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (AZS AWFiS Gdańsk) po miejscach dziewiątym, jedenastym oraz siedemnastym ruszali do wyścigu medalowego z siódmej pozycji. W nim zameldowali się na mecie jako siódma załoga w stawce i mistrzostwa zakończyli na siódmej pozycji w klasyfikacji otwartej, a na czwartym wśród załóg europejskich. Przed decydującym startem Polacy mieli jeszcze szanse na najniższy stopień podium, ale tym razem się im to nie udało. Reprezentanci Energa Sailing Team Poland przed rokiem wywalczyli brązowe medale, a w ogólnej klasyfikacji zajęli piątą lokatę.

Po wyścigach finałowych u mężczyzn pewne już było kto zdobędzie pierwsze oraz drugie miejsce w klasyfikacji otwartej. Dwudzieste piąte z rzędu międzynarodowe regaty wygrali mistrzowie świata oraz zwycięzcy klasyfikacji otwartej zeszłorocznych mistrzostw Europy, Peter Burling oraz Blair Tuke z Nowej Zelandii, którzy dopływali do mety tego dnia na pozycjach piętnastej, drugiej oraz czwartej, a w wyścigu medalowym okazali się najlepsi. Ich dominacja u wybrzeży Hiszpanii ani przez chwilę nie była zagrożona i ostatecznie nad drugą załogą mieli aż sześćdziesiąt punktów przewagi. Drugiego miejsca przed ostatnim startem pewni byli także mistrzowie olimpijscy z Londynu, Australijczycy Nathan Outteridge i Iain Jensen (miejsca 2., 12., 10. i 9.).

Trzecie miejsce w całych regatach zajęli Diego Botin i Iago Lopez Marra z Hiszpanii (miejsca 4., 6., 5. i 4.), którzy zostali nowymi mistrzami Europy. Srebrne medale wywalczyli Austriacy Nico Delle Karth i Nikolaus Resch (miejsca 14., 3., 15. i 10.), a z brązowych krążków cieszyli się reprezentanci Wielkiej Brytanii John Pink i Stuart Bithell (UFD-falstart i miejsca 10., 21. i 3.).

Drugą pozycję w grupie srebrnej a dwudziestą siódmą w klasyfikacji generalnej całych zawodów zajęli Tomasz Januszewski i Jacek Nowak (AZS UWM Olsztyn), którzy w sobotę wpływali na metę na miejscach pierwszym, ósmym oraz szóstym.

Jeszcze lepiej podczas ostatniego dnia rywalizacji spisali się Przemysław Filipowicz oraz Jacek Piasecki (AZS AWFiS Gdańsk/SKŻ Ergo Hestia Sopot), bo dwa wygrane wyścigi przedzielili piątym miejscem i zajęli trzydziestą trzecią lokatę. Osiem pozycji dalej uplasowali się Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (SKŻ Ergo Hestia Sopot) - miejsca 5., 1. i 6., a na sześćdziesiątej dziewiątej pozycji znaleźli się ostatecznie Piotr Szlachcic i Łukasz Włoch (miejsca 21., 17. i 17.).

W żeńskim odpowiedniku czyli w klasie 49erFX Madeleine Zielińska i Nadia Zielińska (AZS UWM Olsztyn) - miejsca 32., 27. i 30. - zajęły ostatecznie trzydziestą trzecią pozycję. Nowymi mistrzyniami Europy zostały reprezentantki Danii Jena Mai Hansen i Katja Salskov-Iversen (miejsca 4., 2., 1. i 2.). Wicemistrzostwo Europy zdobyły broniące tu złotego medalu Włoszki Giulia Conti i Francesca Clapcich. Trzeba jednak przyznać, że bardziej wypuściły z rąk zwycięstwo, a nie zdobyło srebro, bo w sobotę zajmowały miejsca ósme, siódme, jedenaste oraz piąte i uplasowały się zaledwie dwa punkty za Dunkami. Na najniższym stopniu podium stanęły mistrzynie świata Tamara Echegoyen i Berta Betanzos z Hiszpanii (miejsca 10., 11., 13. i 3.).

Maciej Frąckiewicz z Barcelony

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×