W piątek 2 grudnia w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie dobyła się uroczysta gala Polskiego Związku Żeglarskiego. Poza wręczeniem wyróżnień i nominacji do kadry narodowej kadry seniorów Energa Sailing Team Poland podsumowano także mijający sezon oraz cztery lata poprzedzające igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro, na których nikomu z naszych żeglarzy tym razem nie udało się stanąć na podium.
- W ciągu czterech lat olimpiady czyli okresu przygotowań do igrzysk olimpijskich zdobyliśmy wiele medali w konkurencjach olimpijskich, ale także w nieolimpijskich. Uważam jednak, że każdy medal smakuje tak samo i zdobycie każdego medalu jest niezwykle trudne, dlatego wielkie podziękowania i gratulacje dla wszystkich, którzy przyczynili się do tych najcenniejszych miejsc oraz jednocześnie dla tych, którzy na te miejsca zapracowali - powiedział Tomasz Chamera, wiceprezes do spraw sportu w Polskim Związku Żeglarskim.
Zauważył także, że zachodzi pewna powtarzalność jeśli chodzi o wyniki polskich żeglarzy na arenach międzynarodowych. - Nasze statystyki medalowe w całym czteroleciu przedstawiały się właśnie w taki sposób, że wykazujemy się najlepszymi rezultatami co dwa lata tak jak ostatnio przyszło nam wykazywać się medalami na igrzyskach olimpijskich, które też zdobywamy co drugi cykl - stwierdził.
Zapewniono również, że będą podjęte działania, mające na celu zwiększenie liczby zdobywanych przez naszych zawodników medali w regatach, w tym w igrzyskach olimpijskich. W tym ostatnim przypadku wszyscy będą chcieli, żeby olimpijskie medale dla żeglarstwa były zdobywane regularnie.
ZOBACZ WIDEO Bojowe nastroje żeglarzy. Nowy kurs: Tokio!
{"id":"","title":""}
- Jednym z naszych głównych celów jest kontynuacja przygotowań olimpijskich, wyszukiwanie talentów i zarządzanie nimi, przede wszystkim w zakresie popularyzacji żeglarstwa wśród dzieci i młodzieży. W zakresie kadry narodowej seniorów skupiamy się na zwiększeniu naszego potencjału medalowego w igrzyskach olimpijskich. Medali na razie mamy cztery, ale zakładam, że po Tokio będziemy mogli poszczycić się ich większą liczbą. Chcemy, żeby nastąpił wzrost liczby polskich żeglarzy w igrzyskach olimpijskich. Konkurencje pozostaną bez zmian. Stać nas na pewno na większą kadrę sportową. Przede wszystkim musimy dokonać wszelkich działań, żeby utrzymać żeglarstwo jedną z priorytetowych dyscyplin w polskim sporcie - stwierdził Chamera.
- Ten sport wymaga od nas precyzji, wytrwałości, wyobraźni. Wymaga także zaangażowania wielkiej wiedzy w zakresie nie tylko pojedynczych czynników, składających się na wynik sportowy, jak choćby przygotowanie motoryczne czy informacje rodzaju techniczne, po wiedzę związaną z różnymi dziedzinami sportu, nauki i codziennego życia. Ten sport wymaga odwagi. Jest on unikalny, bo daje nam kontakt z naturą i przede wszystkim nas żeglarzy cechuje otwartość, profesjonalizm - zakończył wiceprezes do spraw sportu PZŻ.
Maciej Frąckiewicz