Regaty na akwenie najbliższych igrzysk, które w 2020 roku odbędą się w Tokio, potrwają od 16 do 23 września, ale pierwsze wyścigi zaliczane do klasyfikacji regat zostaną przeprowadzone dopiero w poniedziałek 17 września około godziny 11:00 czasu miejscowego (4:00 czasu polskiego). Sobota i niedziela przeznaczone są na rejestrację zawodników, regulaminowe pomiary sprzętu oraz wyścigi treningowe. Na miejscu będzie obecny nasz dziennikarz Maciej Frąckiewicz, który na bieżąco będzie relacjonował przebieg imprezy.
Na starcie mistrzostw świata w windsurfingowej klasie RS:X stanie 10 reprezentantów Polski. Grono naszych zawodników otwiera Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk), który będzie bronił złotego medalu zdobytego w zeszłym roku w Ejlacie w Izraelu. Piotr półtora tygodnia temu zajął trzecie miejsce w mistrzostwach Polski w Pucku, ale rywalizacja była bardzo zacięta, bo wszystko rozstrzygnęło się dopiero w wyścigu medalowym, a o końcowe zwycięstwo walczyło aż trzech zawodników.
Ostatecznie mistrzem Polski po raz drugi w karierze, a także drugi raz z rzędu został Radosław Furmański (DKŻ Dobrzyń), pokazując, że na dobre zadomowił się w seniorskiej kadrze. Srebrny medal wywalczył Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot). To pokazuje, że w Enoshimie aż trzech naszych deskarzy stać będzie przynajmniej na miejsce w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Medal także jest w ich zasięgu. Stawkę panów uzupełniają Maciej Kluszczyński (DKŻ Dobrzyń) i Marcin Urbanowicz (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Na pewno nie zabraknie emocji na wodzie z udziałem naszych zawodników.
Furmański znajduje się w gronie młodych zawodników, których wspiera firma Volvo Car Poland - Volvo Youth Sailing Team Poland. Volvo w taki sposób współpracuje z Polskim Związkiem Żeglarskim od trzech lat i polski windsurfer jest częścią tego teamu od samego początku. Jak widać przynosi to coraz lepsze efekty. Poza tym Volvo od 2012 roku jest partnerem oraz sponsorem tytularnym żeglarskiego festiwalu Volvo Gdynia Sailing Days.
Wśród kobiet jedną z faworytek do medalu, a także końcowego zwycięstwa będzie Zofia Noceti-Klepacka (Legia Warszawa), która od maja zeszłego roku (PŚ w Hyeres - przyp. red.) tylko raz nie stanęła na podium. Łącznie z regatami w Hyeres Klepacka osiem razy wygrała, raz zajęła drugie miejsce i raz była czwarta. Ostatnim startem były dla niej mistrzostwa Polski, gdzie jeszcze nigdy nie zajęła miejsca innego niż pierwsze.
W Japonii zobaczymy także drugą i trzecią zawodniczkę krajowych mistrzostw, Kamilę Smektałę (YKP Warszawa) oraz Maję Dziarnowską (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Pierwsza prezentuje się ostatnio coraz lepiej, a druga w silnowiatrowych warunkach jest jedną z najszybszych windsurferek na świecie. Skład polskich deskarek uzupełniają Agnieszka Bilska (GKŻ Gdańsk) oraz Karolina Lipińska (SKŻ Ergo Hestia Sopot). Niestety u wybrzeży Japonii nie zobaczymy Małgorzaty Białeckiej (SKŻ Ergo Hestia Sopot), która tak jak Piotr Myszka broniłaby złotego medalu. Polkę w ostatniej chwili z występu w Enoshimie wyeliminowały problemy zdrowotne.
W japońskich regatach weźmie udział 110 mężczyzn z 34 krajów oraz 66 kobiet z 25 państw.
ZOBACZ WIDEO Komentarze po zwolnieniu Jacka Magiery. "To się wszystko nie trzyma kupy"