To niewiarygodne - wypowiedzi po niedzielnych biegach w Kuusamo

Trwające od piątku trzydniowe otwarcie sezonu w narciarstwie klasycznym w Kuusamo już za nami. Po niedzielnych biegach na 10 i 15 kilometrów ci, którzy stanęli na podium, uczestniczyli w tradycyjnej konferencji prasowej. Co najlepsi narciarze i narciarki mieli do powiedzenia dziennikarzom?



Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński

Aino Kaisa Saarinen (Finlandia, pierwsze miejsce): Jestem bardzo zadowolona z tego zwycięstwa. To wspaniałe uczucie wygrać, gdy wokół trasy byli moi przyjaciele, którzy przyjechali tu specjalnie po to, żeby mnie wspierać. Czułam się bardzo dobrze w trakcie tego biegu. Dziękuję moim serwismenom za ich wspaniałą pracę. Teraz jestem już pewna swojej formy i spokojna o dalszą część sezonu. W Davos mam zamiar znów dobrze wypaść, obym się tylko nie rozchorowała.

Irina Chazowa (Rosja, drugie miejsce): Jestem zadowolona, to był dla mnie dobry dzień. Po raz pierwszy stanęłam na podium zawodów o Puchar Świata. Mam zamiar mieć jeszcze lepsze wyniki w przyszłości.

Vibeke Skofterud (Norwegia, trzecie miejsce): Kuusamo to miejsce które kocham. Na tej trasie nigdy nie byłam niżej niż ósma. Odpowiada mi ona bardzo, gdyż jest trudna i wymaga cały czas uwagi, zwłaszcza na zjazdach. Latem zmieniłam wiele w swych treningach, gdyż w kwietniu wypadłam z reprezentacji i ćwiczyłam sama z moim trenerem, co na razie wydaje się przynosić efekty.

Petter Northug (Norwegia, pierwsze miejsce): To moje pierwsze zwycięstwo w tradycyjnym biegu na 15 kilometrów, ze startem co trzydzieści sekund, i wciąż nie mogę w to uwierzyć. To niewiarygodne, kompletnie szalone. Po dziesięciu kilometrach wiedziałem, że mam jedenaście sekund straty, jednak później było ich już tylko osiem, sześć, cztery. Pomimo zmęczenia w końcówce dałem więc z siebie wszystko. Teraz rezygnuję ze startu w Duesseldorfie, ale pobiegnę w Davos i w Rogli. Mam nadzieję, że tym razem Davos okaże się dla mnie bardziej szczęśliwe niż dotąd - jak na razie zawsze tracę tam żółtą koszulkę lidera Pucharu Świata.

Maksym Wylegżanin (Rosja, drugie miejsce): Jestem zadowolony ze swojego rezultatu. Petter był bardzo silny w końcówce i mnie pokonał. Ale mam nadzieję, że w kolejnych tygodniach znów będę stawał na podiach.

Aleksander Legkow (Rosja, trzecie miejsce): Ten bieg był bardzo trudny, a sukces naszego teamu jest zasługą serwismenów, gdyż wykonali wielką pracę. Mieliśmy dzięki nim naprawdę dobre narty. Dziś dwóch biegaczy pokonało mnie, jednak mam nadzieję, że następnym razem to ja pokonam ich.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×