Krystyna Pałka: Bardzo się cieszę, że prezesem został pan Waśkiewicz

Po raz kolejny prezesem Polskiego Związku biathlonu został Zbigniew Waśkiewicz. Zadowolenia nie kryła Krystyna Pałka. Reprezentantka Polski opowiada także o swoich planach na najbliższe dni.

W tym artykule dowiesz się o:

- Z dużą niecierpliwością czekałam na te wybory, bo dla nas wszystkich było to bardzo ważne, kto zostanie prezesem PZB. Od tego kto zostanie prezesem zależało właściwie wszystko - całe przygotowania, organizacja, a gdyby prezesem został pan Stelmach to myślę, że mocno bym się zastanowiła nad kontynuowaniem dalszej kariery, z tego względu iż były z nim takie niemiłe dla nas sytuacje, a gdyby zależało panu Stelmachowi na dobru polskiego biathlonu to postąpiłby po prostu inaczej, tym bardzie, że jest wiceprezesem i przypilnowałby tych spraw, które są jednak bardzo ważne, dlatego jak już powiedziałam bardzo się cieszę, że prezesem został właśnie pan Waśkiewicz.

W tej chwili czekamy kto będzie naszym trenerem, jak to się wszystko rozwinie. Do dnia dzisiejszego jeszcze nic nie wiadomo w tej sprawie i na razie trenujemy by podtrzymywać swoją formę, żeby później nie było ciężko wejść w normalny cykl treningowy, a pierwszy obóz przygotowawczy zaczynamy 7 czerwca w Zakopanem. Ja osobiście jeszcze nie wiem czy pojadę na ten obóz. Na razie chciałabym zakończyć wszystkie sprawy na uczelni, łącznie z obroną pracy magisterskiej, a następnie wejść w przygotowania, jak już będzie wiadomo kto jest naszym trenerem i skupić się tylko i wyłącznie na biathlonie.

Jeśli natomiast chodzi o moje zdrowie to wszystko jest ok. Jestem oczywiście pod kontrolą specjalistów. Jeżdżę do Krakowa do kliniki i na chwilę obecną bardzo dobrze się czuję i mam nadzieję, że nie zmieni się to - podsumowała Pałka.

Źródło artykułu: