Krystyna Pałka: Wschodnia, a zachodnia szkoła to dwa różne światy

Krystyna Pałka wraz z całą kadrą biathlonistów od dłuższego już czasu trenuje pod okiem nowego szkoleniowca - Jone Arne Enevoldsena. Zawodniczka AZS-AWF Katowic jak dotychczas jest zadowolona ze współpracy z nowym trenerem i optymizmem wybiega w przyszłość.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jon jest z nami już praktycznie od połowy zgrupowania w Obertilliach. Obecnie przebywamy w Ramsau i ciężko trenujemy pod okiem nowego trenera. Muszę przyznać, że pierwszy raz w swojej karierze trenuję z trenerem z zachodu i wygląda to naprawdę imponująco. Osobiście, na dzień dzisiejszy mogę wypowiadać się w samych superlatywach na temat tego szkoleniowca i metod treningowych, którą są dostosowane pod każdego zawodnika, a wcześniej tak nie było. Nie ma żadnych wyjątków i każdy z nas traktowany jest równo, co powinno zaowocować dobrymi wynikami podczas sezonu zimowego - powiedziała Pałka.

27-letnia biathlonistka jest pewna, iż nowy trener, zachodnia szkoła trenowania i wielka chęć współpracy z całą kadrą przyniesie wzrost formy u wszystkich zawodników przez cały sezon. - Wschodnia a zachodnia szkoła to tak jakby dwa różne światy. Nie chcę tutaj krytykować treningów pod wodzą poprzednich szkoleniowców, ale teraz to wszystko wygląda inaczej. Nie jesteśmy wszyscy "wrzucani" do jednego worka, tylko każdy wie co ma robić. Solidne, przemyślane treningi muszą przynieść zamierzony efekt - zakończyła z wielkim optymizmem popularna "Kristi".

Komentarze (0)