Charlotte Kalla w sezonie 2007/2008 była objawieniem Tour de Ski. Młoda Szwedka uchodziła za utalentowaną, jednak mało kto przypuszczał, że sięgnie po zwycięstwo i dołączy już na stałe do światowej czołówki. W kolejnej edycji cyklu Kalli na starcie zabrakło, gdyż była chora, a ostatnio zdecydowała, że pominie Tour i w tym czasie będzie przygotowywać formę na igrzyska w trakcie treningów w szwajcarskiej miejscowości Pontresina. - Widziałam niektóre etapy w telewizji i żałowałam, że jednak tam nie startuję - mówi teraz. - Zdecydowałam, że w tym sezonie znów pobiegnę. Uważam, że to bardzo ciekawe zawody. Myślałam co zrobić, ale uważam, że jest różnica w porównaniu z ubiegłym sezonem, gdyż teraz mistrzostwa świata będą na przełomie lutego i marca, a więc później niż wtedy igrzyska, będzie dłuższa przerwa po Tourze. Również program mistrzostw teraz bardziej mi odpowiada - powiedziała Kalla.
Szwedka w zbliżającym się sezonie może prezentować znakomitą formę. W trakcie zgrupowań ma jak na razie lepsze wyniki niż kiedykolwiek wcześniej na tym etapie. Badania testowe przeprowadzone w Narodowym Centrum Sportów Zimowych w Oestersund wypadły w jej przypadku znakomicie. - Nie wiem jak ją opisać. Wyjątkowa? Niesamowita? Jej wyniki są jednymi z najlepszych w historii badań w tym kraju - powiedział jeden ze szwedzkich działaczy.
W dobrej dyspozycji jest także Anna Haag. - Wszystko idzie bardzo dobrze. Miałam takie same wyniki jak rok temu, ale teraz badania przeprowadzone były o miesiąc wcześniej niż wtedy. Jest więc świetnie, lepiej niż kiedykolwiek w moim przypadku - powiedziała druga ze Szwedek.