Bez presji
Marit Bjoergen twierdzi, że nie odczuwa presji przed mistrzostwami świata, które odbędą się w Oslo. Główna rywalka Justyny Kowalczyk jest obok Pettera Northuga największą nadzieją gospodarzy na wielkie wyniki. - Jestem gotowa wciąż to wszystko na siebie. Wiem, że moje medale olimpijskie sprawiły, że oczekiwania są duże, ale wszystko co mogę zrobić, to tylko biec najlepiej jak tylko umiem. Oczekiwania i zainteresowanie moją osobą są większe niż przed rokiem. Ciągle kontaktują się ze mną różne media i chciałabym już mieć trochę więcej spokoju. Przeprowadzić wywiad z Bjoergen nie jest łatwo, gdyż dziennikarze muszą czekać na swoją kolej, a nawet gdy już dotrą do biegaczki, mają na rozmowę dziesięć minut. Ze wspomnianym Northugiem można rozmawiać jeszcze o połowę krócej. - Jak dotąd moje treningi wypadają bardzo dobrze, wyniki są jednakowe z tymi sprzed roku. Czekam więc już na początek sezonu - powiedziała Bjoergen.
Wygrać po raz trzeci
Jednym z licznych narciarzy, którzy w ostatnim czasie trenowali na lodowcu w Ramsau, jest Lukas Bauer. Czech jest jak na razie jedynym, który dwukrotnie wygrywał cykl Tour de Ski. Jednym z jego celów na najbliższy sezon jest trzecie zwycięstwo w tych prestiżowych rozgrywkach. - W Ramsau trenujemy intensywnie - zawsze dwa razy dziennie, po dwie, dwie i pół godziny za każdym razem. Rano udajemy się na lodowiec, a popołudniu w dolinę i właśnie te ćwiczenia są najtrudniejsze i najbardziej wyczerpujące - mówi Bauer. W najbliższym czasie Czech spędzi kilka dni w domu. Później czeka go konferencja prasowa, a następnie, czwartego listopada, uda się wraz z kadrą swojego kraju do Skandynawii, gdzie będzie trenował w Muonio. Właśnie tam Bauera i jego kolegów z reprezentacji czekają pierwsze testowe zawody.
Medal marzeniem
Dario Cologna od dwóch lat należy do ścisłej czołówki światowej w biegach narciarskich. Szwajcar przez krótki okres czasu zdążył wygrać Puchar Świata, Tour de Ski i złoto na igrzyskach olimpijskich w Vancouver. Cologna nie ma jednak medalu z mistrzostw świata. Nic więc dziwnego, że właśnie sukces na trasach Holmenkollen jest głównym zamierzeniem Szwajcara w zbliżającym się sezonie. - Wygrać w Norwegii - to moje marzenie. Bardzo chcę je zrealizować - mówi Cologna. Niedawno szwajcarski biegacz podpisał korzystne dla siebie kontrakty reklamowe ze szwajcarską firmą odzieżową Odlo. W 2012 roku na rynku ma być dostępna sportowa odzież firmowa nazwiskiem biegacza.