Ostatni sezon Gottwalda
Felix Gottwald już raz pożegnał się ze sportem, jednak po dwóch latach przerwy wrócił przed igrzyskami w Vancouver i znów należy do najlepszych w świecie kombinacji norweskiej. W Kuusamo w sobotę Austriak zwyciężył w zawodach Pucharu Świata. Po wygranej Gottwald zapowiedział, że po tym sezonie ponownie skończy karierę, tym razem definitywnie. - Chciałem dobrze rozpocząć sezon i to mi się udało. Nie myślałem o tym, czy uda mi się zająć drugie, czy trzecie miejsce gdy nie wyszedł mi skok na skoczni, której zresztą nie lubię. Chciałem tylko dobrze pobiec i cieszyć się z mojego ostatniego w karierze występu w Kuusamo. Gdy dogoniłem Mikko Koksliena zrozumiałem, że mogę wygrać ten bieg. Wygrać w Kuusamo - to coś niezwykłego. Ale mnie już to więcej nie spotka, bo po tym sezonie zakończę starty - powiedział Gottwald.
Weteran górą
Niespodzianka w zawodach biathlonowego Pucharu IBU w Beitostoelen. Sprint mężczyzn wygrał 40-letni Ilmars Bricis, choć wydawało się, że na trasach biathlonowych już się nie pokaże. Weteran z Łotwy wiosną zapowiadał, że kończy karierę, jednak ostatecznie zmienił zdanie i znów jest mocny. - Jestem bardzo zadowolony, że zająłem pierwsze miejsce. Już w sobotę czułem, że mogę powalczyć o podium. Było zimno, ale mi to nie przeszkadzało. Latem pracowałem wiele nad strzelaniem i teraz było bliskie ideału. Mam nadzieję, że w następnych zawodach znów osiągnę dobre wyniki - powiedział Bricis. W Beitostoelen o ponad pół minuty wygrał z Rosjaninem Wiktorem Wasiljewem i o czterdzieści trzy z Maksymem Ikszanowem, także z Rosji. Dobrze wypadł Łukasz Witek - najlepszy z Polaków mimo dwóch niecelnych strzałów zajął piętnaste miejsce. Adam Kwak był 28., Mirosław Kobus 42., Sebastian Witek 50. Wśród pań w sprincie wygrała mimo jednego niecelnego strzału Rosjanka Anastazja Kalina, która o niespełna trzy sekundy pokonała bezbłędną na strzelnicy Norweżkę Bente Landheim. Trzecia była Uliana Denisowa z Rosji. Jedyna Polka, Monika Hojnisz, zajęła 44. miejsce.
Ekholm kończy za dwa lata?
Helena Jonsson-Ekholm to jedna z najlepszych biathlonistek świata. Szwedka ma 26 lat, więc mogłaby startować jeszcze przez wiele sezonów, jednak zapowiedziała, że być może za dwa lata rozstanie się ze sportem. - Decyzję podejmę w 2012 roku po mistrzostwach świata w Ruhpolding. Być sportowcem i rywalizować - to na pewno coś dobrego, ale to w życiu nie wszystko. Ja na pewno nie zrobię tak jak Ann Carin Olofsson-Zidek, która miała przerwę macierzyńską zanim przeszła z biegów do biathlonu, a potem wróciła do sportu; u mnie powrotu nie będzie. Teraz myślę jednak o nowym sezonie, celem jest wygrana w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Sezon rusza w Oestersund, a to bardzo dobrze - powiedziała Jonsson-Ekholm. Kilka dni temu również Magdalena Neuner powiedziała, że być może rozstanie się z biathlonem właśnie po mistrzostwach świata w Ruhpolding w 2012 roku.