Wodny kryzys trwa
Nadal nie rozwiązano problemu pasożytów cryptosporidium, które dostały się do wody płynącej w kranach w Oestersund, czego efektem jest zatrucie pokarmowe kilku tysięcy mieszkańców miejscowości, gdzie w sobotę rusza Puchar Świata w biathlonie. Spośród zawodników jako pierwszy objawy zatrucia zaczął odczuwać Szwed Fredrik Lindstroem, jednak jak się okazało, nie jest jedyny. Spośród kolejnych zatrutych najbardziej znaną postacią jest jego rodaczka Helena Jonsson-Ekholm. We wtorek znacznie pogorszyło się też samopoczucie Austriaków, w szczególności Simona Edera i Christopha Sumanna. Zarówno sami zawodnicy, jak i trenerzy czekają w tej chwili, żeby zobaczyć, jak sytuacja się rozwinie. Zatruć uniknęli za to Norwegowie, którzy mają zapasy kupionej wody mineralnej. - Jak na razie jest dobrze. Staram się trzymać od wody z kranu z daleka - powiedziała Norweżka Tora Berger.
Sprinter na dystansach?
Nikita Kriukow to mistrz olimpijski z Vancouver w sprincie. Biegacz narciarski z Rosji to typowy specjalista od tej konkurencji, który w Pucharze Świata nie pokazuje się w innych rodzajach rywalizacji. Kriukow przyznaje jednak, że chciałby spróbować swych sił także w dłuższym biegu. - Byłaby to dla mnie szansa, żeby się sprawdzić. Jestem ciekaw, jaki byłbym w stanie osiągnąć rezultat - powiedział Rosjanin. Narciarz miał taką szansę kilka dni temu, jednak tym razem jeszcze z niej nie skorzystał - w Ruka Triple w Kuusamo wziął udział tylko w sprincie, po czym wycofał się z dalszej rywalizacji na dystansach. Inaczej postąpił natomiast Emil Joesson i pokazał się z bardzo dobrej strony.
Gafarow wrócił
Rok temu Anton Gafarow, rosyjski biegacz narciarski, który stawał już na podium w zawodach Pucharu Świata, był o krok od śmierci. W szpitalu z powodu błędu lekarskiego i podania niewłaściwych leków jego życie nagle stało się poważnie zagrożone. Ostatecznie sportowca udało się uratować, jednak jeszcze długo przebywał w szpitalu, zanim wrócił do zdrowia. Rosjanin postanowił, że wróci do sportu i tak też uczynił. Ostatnio w nieźle obsadzonych zawodach niższej rangi zajął w swojej ojczyźnie drugie miejsce. Teraz Gafarow będzie próbował wrócić do pierwszej reprezentacji Rosji.