Seria zwycięstw Marit Bjoergen rozpoczęła się w Lahti, jeszcze w ubiegłym sezonie. Norweżka nie myśli o biciu rekordów i unika komentarzy na ich temat. W La Clusaz, przynajmniej według oficjalnych deklaracji, planem minimum jest miejsce na podium.
- Czekam już na ten bieg. Minęło wiele lat od momentu kiedy ostatnio startowałam w La Clusaz, to był 2004 rok. To będzie bieg ze startu wspólnego, więc myślę, że będzie bardzo ciekawy. Na trasie będzie dodatkowy sprint na lotnej premii o punkty Pucharu Świata, ale nie wiem jeszcze czy o nie tam powalczę, zobaczę jak to będzie. Mój cel na ten bieg? Chciałabym stanąć na podium - powiedziała Bjoergen.