Zbyt wiele ról Hjelmeseta?
Odd Bjoern Hjelmeset nie wystąpi na mistrzostwach świata w Oslo, jednak będzie tam w roli eksperta norweskiej telewizji NRK. W ostatni weekend biegacz-weteran także zajmował się pracą w mediach komentując w TV2 maraton Koenig Ludwig Lauf. Nie wszystkim w jego ojczyźnie podoba się to, że Hjelmeset jest aż tak aktywny i skupia się na wielu zajęciach. - On jest przykładem jak można robić coś źle z powodu robienia zbyt wiele rzeczy naraz. To wspaniały, sympatyczny człowiek, ale musi się zdecydować czego chce. Widzimy go wszędzie, nawet w reklamach. To teatr, w którym jeden aktor gra zbyt wiele ról - powiedział Kjell Terje Ringdal, niegdyś piłkarz ręczny, dziś ekspert od komunikacji, mediów i PR. Sam Hjelmeset nie przejął się jednak krytyką. - Nie mam problemu z rozdzieleniem swych ról, ale rozumiem, że mogą być wątpliwości. TV2 mnie poprosiła o komentowanie, bo biegacze nie są zadowoleni z poziomu pracy dziennikarzy - skomentował ze śmiechem obracając sytuację w żart. 39-letni biegacz powoli zbliża się do końca kariery - w obecnym sezonie nie miał żadnych wartościowych wyników i wypadł z kadry na mistrzostwa świata. W 2007 roku w Sapporo Hjelmeset odniósł największy sukces - został mistrzem świata na 50 kilometrów stylem klasycznym.
Problemy zdrowotne Janki
Kolejny narciarz ma problemy kardiologiczne - po biegaczu Petrze Siedowie i biathloniście Simonie Schemppie tym razem jest to słynny alpejczyk Carlo Janka. Szwajcar przyznał, że ma problemy z arytmią. Niewykluczone, że po sezonie konieczna będzie nawet operacja. Janka opuścił Garmisch-Partenkirchen, gdzie trwają mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim i nie wystąpi w zjeździe oraz superkombinacji. Nie wiadomo na razie, czy powróci do niemieckiej miejscowości i stanie na starcie slalomu giganta, w którym broni tytułu wywalczonego dwa lata temu w Val d'Isere. Problemy Janki zaskoczyły nawet jego rodziców - dowiedzieli się o nich z wywiadu w "Neue Zuercher Zeitung", gdzie ten po raz pierwszy o nich przyznał. Szwajcar konsultował się z trzema kardiologami - wszyscy powiedzieli, że zabieg może być przeprowadzony po sezonie.
Bez Gut w zjeździe?
Lara Gut miała upadek na mistrzostwach świata w Garmisch-Partenkirchen. Młoda Szwajcarka narzekała na ogólne potłuczenia i obolała trafiła do szpitala. Badania wykazały opuchnięcie więzadła w lewym kolanie. Uraz nie jest poważny, jednak w tej chwili nie jest pewne, czy Gut będzie mogła stanąć na starcie zjazdu, który zaplanowano na niedzielę.