Codzienny przegląd narciarski (22.02)

Hans Grugger jest kolejnym przykładem sportowca, który po koszmarnym wypadku błyskawicznie wraca do zdrowia, zdumiewając tym lekarzy. Austriacki alpejczyk, który miesiąc temu walczył o życie i przeszedł skomplikowane operacje, opuścił już oddział intensywnej terapii szpitala w Innsbrucku.

Bjoergen niezdecydowana

Marit Bjoergen nadal nie wie w ilu konkurencjach wystąpi na mistrzostwach świata w Oslo. W grę wchodzi występ w pięciu lub wszystkich sześciu biegach. - Nie wiem co będzie ze sztafetą sprinterską. Zdecyduję dopiero po biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym. Zależało to będzie głównie od tego, czy będę zmęczona - powiedziała Norweżka. Bjoergen dodała także, że jest zadowolona ze swojego ostatniego występu w sprincie w Drammen. Właśnie w tej indywidualnej konkurencji w tym sezonie radzi sobie najgorzej, jednak uważa, że w ostatnich tygodniach udało się jej wyeliminować pewne błędy.

Tichonow o Jaroszence

Aleksander Tichonow, legenda radzieckiego biathlonu, wypowiedział się na temat powrotu do rosyjskiej kadry Dmitrija Jaroszenki, który był zdyskwalifikowany za doping. Powrót jak na razie jest zupełnie nieudany i Jaroszenko nie ma dobrych wyników. - Osobiście uważam, że nie powinno go być w zespole. Trenerzy nie powinni mu dawać żadnych nadziei. On ośmieszył sam siebie biorąc doping. Wiedział dobrze co robi - powiedział Tichonow.

Grugger opuścił intensywną terapię

Dobra wiadomość napłynęła z Innsbrucku - Hans Grugger, alpejczyk, który miesiąc temu miał groźny wypadek w Kitzbuehel, opuścił oddział intensywnej terapii. W najbliższym czasie Austriak rozpocznie rehabilitację. Według lekarzy jest duża szansa, że Grugger będzie mógł wieść normalne życie. Po wypadku nie było wiadomo, czy w ogóle przeżyje, przeszedł poważne operacje, które zakończyły się pełnym sukcesem. Niedawno Austriak samodzielnie wykonał pierwsze kroki po wypadku. Nic więc dziwnego, że lekarze są zachwyceni tempem, w jakim wraca do zdrowia.

Komentarze (0)