W dotychczasowej karierze Aksel Lund Svindal zajął w slalomie zaliczanym do Pucharu Świata najwyżej szóste miejsce - było to w 2006 roku w Shigakogen. W ostatnim sezonie punktował zaledwie raz, gdy zajął siedemnastą pozycję w Lenzerheide. Norweg ma więc nadzieję, że treningi, którym poświęcił latem dużą uwagę, pomogą mu regularnie zacząć punktować w konkurencji, w której radził sobie dotąd najsłabiej, a to pomoże mu w walce o Puchar Świata. Svindal zapowiedział już, że w nowym sezonie będzie startował w slalomach zdecydowanie częściej niż to miało miejsce ostatnio - przed rokiem wystąpił tylko w czterech.
Svindal uważa, że jego głównym rywalem w walce o Kryształową Kulę będzie Ivica Kostelić, który zwyciężył w Pucharze Świata w sezonie 2010/2011. - To specjalista od slalomów, więc wiem, że nie będę w stanie walczyć z nim w tej konkurencji na równym poziomie. Jeśli jednak będę systematycznie punktował w każdym slalomie w którym wystartuję to niewykluczone, że Ivica zacznie odczuwać większą presję - powiedział norweski narciarz.
Aksel Lund Svindal triumfował w Pucharze Świata dwukrotnie - w sezonach 2006/2007 oraz 2008/2009.